Jejku jak się zmęczyłam dziś 
Mąż dziś miał wolne więc wyciągnełam go do sklepu żeby kupić troszkę rzeczy których mi brakuje. Sklep niestety jest daleko i akurat nie ma jak do niego podjechać autobusem 
Jak usiadłam na chwile w Tesco bo jjuz mnie wszystko tak bolało i było potwornie niedobrze to aż pani z kasy się zainteresowałą i pytała czy się dobrze czuje i czy czasem wody mi nie przynieść 
Kupiliśmy dziś: osłonkę przeciwdeszczową do fotelika samochodowego (na 99% będzie padać jak wyjdziemy ze szpitala albo przy najmniej porządnie wiać bo tu ciągle wieje więc obowiązkowy zakup), matę do przewijania, leżaczek do kąpieli (wanienki nie kupujemy), a sobie szlafrok do szpitala i biustonosz do karmienia. Zła jestem bo kupiłam tez podpaski które miały byc niby poporodowe a w domu jak otworzyłam opakowanie to sie okazało że włożone są 2 wąziutkie obok siebie i wyglądaja w opakowaniu jak takie szerokie
Dzwonili w sprawie paczki - dobra wiadomość że się odnalazła
zła - że jest jeszcze w PL (przyjdzie już po urodzinach MAdzi) i ją rozpakowali żeby zobaczyć czy to aby napewno ta z rzeczami jakie im podałam Ciekawa jestem teraz czy zawartość cała dojdzie.... 
Mąż dziś miał wolne więc wyciągnełam go do sklepu żeby kupić troszkę rzeczy których mi brakuje. Sklep niestety jest daleko i akurat nie ma jak do niego podjechać autobusem Jak usiadłam na chwile w Tesco bo jjuz mnie wszystko tak bolało i było potwornie niedobrze to aż pani z kasy się zainteresowałą i pytała czy się dobrze czuje i czy czasem wody mi nie przynieść
Kupiliśmy dziś: osłonkę przeciwdeszczową do fotelika samochodowego (na 99% będzie padać jak wyjdziemy ze szpitala albo przy najmniej porządnie wiać bo tu ciągle wieje więc obowiązkowy zakup), matę do przewijania, leżaczek do kąpieli (wanienki nie kupujemy), a sobie szlafrok do szpitala i biustonosz do karmienia. Zła jestem bo kupiłam tez podpaski które miały byc niby poporodowe a w domu jak otworzyłam opakowanie to sie okazało że włożone są 2 wąziutkie obok siebie i wyglądaja w opakowaniu jak takie szerokie
Dzwonili w sprawie paczki - dobra wiadomość że się odnalazła
zła - że jest jeszcze w PL (przyjdzie już po urodzinach MAdzi) i ją rozpakowali żeby zobaczyć czy to aby napewno ta z rzeczami jakie im podałam
Ciekawa jestem teraz czy zawartość cała dojdzie.... powiedz o tym swojej gin.cyn.inspiration pisze: Do tego znowu często mam skurcze łydek ( budzę się ze spuchniętymi rękami i cała spocona czy wy tez tak macie???? potwornie to uciążliwe.
bo niedobrze że tak puchniesz
Mam wiadomość od Katia:
"Hej. Leże w szpitalu i nie wiem kiedy wyjdę. Zaczeły się bóle i brzuch twardy, główka bardzo nisko. Strasznie się bojęi martwie
ale musze być silna dla naszej córeczki. Biore leki na podtrzymanie i leże. Przekaż dziewczynom że za nimi tęsknię i myśle o Was wszystkich. Ogromne buziaki."Ania_R, super że paczka sie odnalazła oby teraz wszystko do ciebie doszło
Jeżeli chodzi o zakupy to mnie też tak męczą i wypad na miasto to nie lada wyczyn, ale jakos trzeba do przodu
Katia trzymam kciuki zeby wszystko było ok
cyn.inspiration, nie ma co tak narzekać bo dzidzia to czuje a poza tym to wszystko dla nich a poza tym już nie dużo zostało
A u mnie leci pomalutku, wczoraj na szkole rodzenia uczyliśmy sie jak karmić, tak mi to w głowie siedzi że w nocy mi sie śniło jak karmiłam i nie dawałam sobie rady, ale jakoś będzie
Jutro mam wizytę u gin. zobaczymy co powie, oby tylko dobre wiadomości
oby teraz wszystko do ciebie doszło
Jeżeli chodzi o zakupy to mnie też tak męczą i
wypad na miasto to nie lada wyczyn, ale jakos trzeba do przodu
Katia trzymam kciuki zeby wszystko było ok
cyn.inspiration, nie ma co tak narzekać bo dzidzia to czuje a poza tym to wszystko dla nich a poza tym już nie dużo zostało
A u mnie leci pomalutku, wczoraj na szkole rodzenia uczyliśmy sie jak karmić, tak mi to w głowie siedzi że w nocy mi sie śniło jak karmiłam i nie dawałam sobie rady, ale jakoś będzie
Jutro mam wizytę u gin. zobaczymy co powie, oby tylko dobre wiadomości
Ania_R, zleci ten czas zobaczysz, niedawno pisałas ze chcesz aby styczeń sie skończył a tu jeszcze pare dni i luty i do tego taki krótki
cyn.inspiration, a ja tam sie cieszę tym stanem jakim jest ciąża, każdym kopnięciem mimo że Maluszek ma juz tyle siły że boli, bo wiem ze mi bedzie pozniej tego bardzo brakowało
cyn.inspiration, a ja tam sie cieszę tym stanem jakim jest ciąża, każdym kopnięciem mimo że Maluszek ma juz tyle siły że boli, bo wiem ze mi bedzie pozniej tego bardzo brakowało
oj takmalgoskab pisze: wiem ze mi bedzie pozniej tego bardzo brakowało
brakuje potem a ja musze się nacieszyć bo prawdopodobnie to moja ostatnia ciąża Nie moge sie doczekać końca lutego bo strasznie mi sie ciągnie, ale nie przeszkadzają mi dolegliwości ciążowe tylko raczej brak kasy i czekam żeby przetrwać jeszcze przynajmniej luty 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość