Ale mam dzis dzień, jeszcze tak zla nie bylam
zoola mój problem w Play zacząl się wlaśnie po pól roku i z tego co sie orientowalam, oni mają telefony z gorszej lini, robione tańszym kosztem. Sama sklepowa na boku tak mi powiedziala, ze przyjmują 1-2 reklamacje dziennie!!! To szok ta sieć jest straszna, no , ale wracając do mojego zdenerwowania to robilam zakupy w Realu i przy kasie glupia baba nie umiala przyjąc przelewu z karty platniczej, malo tego zaczela sie wymądrzac, ze powinno nosić się gotówkę na wszelki wypadek, no ladnie mowie jej , że dla mnie "wszelki wypadek " jak to nazwala to taki kiedy np zlamala by mi sie karta a nie taki kiedy to ktoś nie potrafi obslugiwać klientów. po 20 min. !!!
kazala mi zostawić zakupy bo ona nie jest w stanie mnie skasowac, przyszla jakas tam tez nie umiala. No to w taką furię wpadlam bo 2 godziny po sklepie lazilam nie po to by teraz z pustymi rękoma wyjc. Dobrze, ze krzysiek mial gotówke to ostatecznie zgodzilam sie zaplacic, choc bylam niezaowolona bo niby czemu mialam im isc na reke. Malo tego wracam do domu a tu patrze stara krowa 21 zl więcej mnie skasowala, bo zamiast 1 pizze knora skasowala mi 4
co za babsko, normalnie wściekla jestem jak nie wiem!!!!