: 08 mar 2009, 12:50
wiem Reniu, ale jak mam niby uniknąć stresu? tu egzaminy poprawkowe na uczelni, tu egzamin na prawko, do tego mamy problemy finansowe... coraz bardziej sie zadłuzamy, miało być lepiej... a tu klops, Przemek dostał mniej wypłaty niż moja renta...izuś_85 napisał/a:
dlatego wychodze z założenia, ze co bedzie to bedzie- oby zdrowiusie było i nie nerwusek jak mamusia
to Ty się w ciąży niei denerwuj bo wszystko na nie przelejesz, no moja szwagierka ma córeczkę, wyglądowo tatuś a nerwus jak mama
już nie moge sie doczekac aż zmieni pracę, ma w kwietniu (najpóźniej w maju) isć na kopalnię, zobaczymy co z tego wyjdzie, narazie szykuje sie zastrzyk gotówki na kwiecien, bo znów Przemek bedzie wyjeżdzał na delegacje... musze sie komuś wyryczeć w rękaw chyba... tak źle z kasą już dawno nie było...
a to głównie jest przyczyną mojego stresu
mam nadzieje ze dzidzia nie będzie tak nerwowa jak ja teraz...