czerwiec i lipiec 2010

[julchik22]

No to Samanta, trzymam za Ciebei mocno kcukasy! Wiem co to jest i mam nadzieję, że uda mi się zamknąć ten rozdział przed porodem również

[tibby]

julchik22, wieeeeeeelkie brawa za pierwsze ruchy!!!!!!
mówiłam, że jakoś w 18.tygodniu już powinny być wyczuwalne. teraz to już tylko mocniejsze będą.
ja pamiętam, ja codziennie patrzyłam przez dłuższy czas na brzuś i czekałam aż Tobi puknie

[ewusiek]

julchik22 wielkie gratulacje nawet nie przypuszczach jak Ci zazdroszczę ale i cieszę się razem z Tobą
Ja natomiast miałam dzisiaj troszkę nerwów ale już chyba po wszystkim mam nadzieje

[tibby]

ewusiek, ale z dzidzią ok?

[Samanta]

jakoś nie mogę się skupić na czytaniu mojej pracy, by jutro wypaść ok taka refleksja mi się nasunęła, że najlepiej jeden wątek w życiu zamknąć, żeby swobodnie zaczac drugi. To moja druga obrona pracy dyplomowej w życiu, bo to moje drugie studia. Mgr broniłam cztery lata temu, ale pamiętam wszystko z najdrobniejszymi szczegółami, teraz te studia podyplomow, jakże przyjemne w treści i formie ale na litość czemu kończą się tak f ormalnym egzaminem do dzisiaj czułam się ok, a teraz już męczę się, brzuch mnie boli, myśli rozbiegane ech...muszę wyluzować dla dzieciatka dlatego podziwiam mamy, które w ciazy chodzą na zajęcia, zdają egzaminy na sesji, ja wiem, że bym się do tego nie nadawała...tyle mojego narzekania - jutro o tej porze już będzie po wszystkim

julchik22 za pierwsze ruchy

nicola_22 masz słuszną rację, ze zdrowie dzidzi najważniejsze, ale jak to ktoś już kiedyś powiedział, jeśli masz już dwóch chłopców, to zapewne przy trzecim marzysz o dziewczynce

mmarta81 dzięki za kciuki ja tam wyganiam zimę, żebyś mogła przyjechać do Polskii nie zamarznąć!!

agniecha772 nie wolno Ci się załamywać, my kobiety silne bestie jesteśmy i ze wszystkim damy sobie radę popatrz przez pryzmat tych szczęśliwych dni w ciązy, bo na pewno takowe były, są i będą!!!Ja widzę w Tobie dzielną mame i żonę i wierzę, że ten smutny post to chwilowe wahania nastroju trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie i malenstwa i pamietaj, że przeciez nikt nie mówił, że bedzie łatwo...

ewusiek ale wieczór już na spokojnie i pozostałe dni? uważać na siebie proszę!!

Co dzisiaj jecie na kolacyjkę młode mamy?
U mnie będzie jajko sadzone...

[ewusiek]

Kochane jesteście dziewczynki Bardzo dziękuje że jesteście że wspieracie mnie, nawet nie przypuszczałam jak fajnie komuś o tym powiedzieć (czyt. napisać) Z dzidzią chyba wszystko ok ,mam nadzieję Nie chce siać paniki nawet mężulkowi nie chciałam nic powiedzieć ale się zorientował że jakoś humor straciłam nagle To było z rana zauważyłam krew na papierze toaletowym bardzo mało ale jednak przestraszyłam się na maksa bo kocham to nasze maleństwo tak bardzo. Od razu pobiegłam do łazienki aby sprawdzić co i jak ale to chyba nie było z dróg rodnych tylko okolic może jakieś otarcie bo rano kochaliśmy się Nie wiem w każdym bądź razie założyłam podpaskę i cały dzień z duszą na ramieniu chodzę do toalety. Póki co wszystko ok trzymajcie proszę kciuki.

Samanta trzymam kciuki będzie dobrze

[tibby]

ewusiek, w takim razie powodzenia. a może przy goleniu się jakoś zacięłaś niefortunnie. będzie dobrze.

[julchik22]

Dziewczyny, dzieki za gratki

Samanta, nie martw się na pewno dasz radę! Trzymam mocno kciukasy - daj znać jutro jak Ci poszło!

ewusiek, postaraj się uspokoić i na Twoim miejscu skonsultowałabym to z lekarzem - dla własnego spokoju. Któraś z dziewczyn tu opisywała podobny przypadek, wywołany podniesieniem czegoś cieżkiego, chyba Martalka, jak się nie mylę, no i okazało sie, że krwawienie było z nadżerki. Więc spokojnie - postaraj sie nie panikować i umów się na wizytę kontrolną - tak będzie najlepiej!

[mmarta81]

witam wieczorna pora
ewusiek, trzymam kciuki oby to jakies otarcie czy cos w tym stylu ale nie dziwie sie ze sie zdenerwowalas
julchik22, nooooooooooo !!!!!! To masz rweszcie pierwsze ruchy gratulacje
Samanta, trzymam kciuki za jutro &&&& bedzie dobrze na bank !!!!! I nie stresuj sie tak jak mowisz dzidzia najwazniejsza a reszta i tak pojdzie ok jestem pewna

dzisisj mialaysmy z Iga pracowity dzien dwie nowe ukladanki wyklejanie do teraz zbieram nalepki po domu

[julchik22]

mmarta, ale fajowo, już nie moge sie doczekać kiedy będę sie bawiła z syniem Jak ja mam serdecznie dosyc tej swojej pracy, a jeszcze takie trudne egzaminy przede mną i obrona ... Mam tylko nadzięję, że wystarczy mi siły aby poradzić sobie ze stresem, bo generalnie bardzo się wszystkim przejmuje, a nie chciałabym jakkolwiek zaszkodzic dziecku