Strona 984 z 1361

: 24 sty 2008, 12:02
autor: GLIZDUNIA
a ja jeszcze z pytankiem do Kate...kiedy i jak zorientowaliscie sie ze Mat ma problem z tym wedzidelkiem....?bo tak sie zastanawialam..nam nikt Mayci do buzi nie zagladal :ico_noniewiem:

: 24 sty 2008, 12:09
autor: kamizela
ojoj - zdrówka dla Majci :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

zborra ja widziałam te iskry aż u mnie na horyzoncie :ico_oczko: :-D

anza ale masz bogatą biblioteczkę :ico_szoking: zazdroszczę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Iga rozkoszna :ico_brawa_01:

ewcik :ico_szoking: :ico_szoking: Wyobrażam sobie jak ty wygladasz - ja jestem wyższa i ważę jakieś 53 kg i wygladam jak kosciotrup :-D

: 24 sty 2008, 12:26
autor: Ewcik
kamizela, powiem tak, mnie ratują wielkie cyce :-D ostatnio kupowałam sobie dresy i rozmiar S spodni jest na mnie za duży..... :ico_olaboga: dobrze że jest sznurek to mogę związać

: 24 sty 2008, 12:33
autor: kamizela
Ewcik :ico_haha_01: :ico_haha_01: Moje mleczarnie wróciły już w sumie do rozmiaru C. Ale zawsze byłaś szczupła, prawda ? Bo ja tak, po ciąży schudłam te kilka kg pewnie przez karmienie i spacerki :-)

: 24 sty 2008, 12:38
autor: Ewcik
hmm szczupła, ładnie powiedziane. nigdy nie ważyłam więcej niż 50kg. Przed ciażą ważyłam 53. Moja waga minimalna to po skończeniu ogólniaka, 44kg. A biust nadal ma duże D albo nawet E

: 24 sty 2008, 12:48
autor: kamizela
Ewcik :ico_szoking: :ico_haha_01:

: 24 sty 2008, 13:26
autor: zborra
Dobry!!!

No Iga świetna!!! wystrojona...a zęby na prawdę cudo!!!

Ewcik , kobieto..szkielet...A Alunią się nie stresuj, Hania waży 7400 i też ok. Mało je przez zęby i co ja mogę? nic...ważne że zdrowa i ładnie się rozwija...

Jagódka trzymaj się, no właśnie...a na cóż ta alergia?

Glizdunia, no to porażka...ciężko z chorym dzieckiem lecieć, ale przecież lot nie trwa dlugo, jakoś dasz radę. A zawsze trochę zmiany. No i jakby co, to przecież możesz w PL iść z nią do lekarza. No i zakupić co tam trzeba.

U nas ok, Hania nawet ładnie śpi po tych czopkach...za to w dzień masakra...nie chce jeść, mało śpi...i marudzi...Mam dość!!!terror w biały dzień, mówię Wam!!!
właśnie wlazła pod stolik od kompa i narabia, prawie mi zrestartowała komp...no cholercia, przerąbane...
Ja już posprzątałam, poprasowałam i prowizorycznie spakowałam walizkę...Tak Daruś, dobrze pamiętasz...jedziemy do brata...mamy wrócić w poniedziałek...więc ja już stresa mam...Wieczorem się muszę spakować na cacy, bo rano jak Hania się o 5-6 obudzi na mleko, to jak zje to ruszamy, żeby choć 2godziny jeszcze przespała w aucie, bo inaczej to masakra będzie...
Dobra, idę zobaczyć jak jej zupka się rozmraża...pewnie i tak nie zje...

buziaki!

: 24 sty 2008, 13:27
autor: Ewcik
kamizela, no co? Chuda jestem i już........ to u nas rodzinne, duże cyce też.

Alicja właśnie zjadla ryż z jabłkami i odrobinką cynamonu. Smakowało jej. Miałam dziś robić barszczyk, ale dostała uczulenia na przedwczorajszą kukurydzę i musze odczekać z wprowadzeniem nowego. A wogóle to dziwne z tym uczuleniem, Jadła już kaszkę kukurydzianą i płatki kukurydziane i nic jej nie było, a po kukurydzy ją wysypało.........

: 24 sty 2008, 13:28
autor: massumi
Witam witam :-)

No pieknie.... :-) nic mi nie mówcie o rozmiarze S :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Ale miseczek d, e, i wyżej nie zazdroszczę :ico_oczko:

U nas nocka ok - teraz Ula lula a Miłosz się bawi...
zaraz zmajstrujemy II śniadanko i do zabawek :-D

O MisiUla chrapie... też ją katarek męczy :ico_olaboga:

Anza normalnie "okładkowa" ta nasza Iga :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Zbora to ile kcal spaliłaś ??? całe wino :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 24 sty 2008, 13:48
autor: Sikorka
Witajcie, witajcie

Ja też martwię się o Gosię!!!

Było o karmieniu, powiem Wam, że Karol je zawsze w krzesełku i zawsze z nami, nawet jak jestem sama to też robię sobie coś do jedzenia i jem, w jednej ręce kanapka w drugiej łyżeczka i wcinamy, tak od samego początku robiłam i jak narazie problemu z jedzeniem nie było. A jak już w sobotę i niedzielę wszyscy czworo siadamy przy stole to Karol pałaszuje jak nie wiem. Wymieniamy się tylko z Sikorem karmieniem. Obiadki codzienne jemy z Kacprem, a podwieczorek z tatusiem, bo Sikor wtedy je obiad. Dzieci naśladują nas we wszystkim również w jedzeniu.

Anza jak Ty młodo wyglądasz, jak dziewczynka. A Iga urocza i zobaczysz, jeszcze przegoni w swoich wyczynach nie jednego malucha :-D

massumi, widzę, że chyba już Ci troszkę lepiej, a całej reszcie chorowitków życzę zdrówka

A nam na początku przyszłego tygodnia przywiozą łóżko dla dzieciaków więc malowanie pokoju chyba mnie czeka, ale się cieszę mimo tego bałaganu wiem, że będzie czysto, nowa wykładzinka, czyste ściany i łóżko :-D