Strona 984 z 1166

: 25 wrz 2009, 10:42
autor: Jagna30
a ja kimnęłam sie troszke...bo jakas taka zmeczona jestem...sił mi ostatnio brakuje :ico_noniewiem: nie wiem czy powinnam sie wspomoc jakimis witaminkami czy co...? :ico_noniewiem:

za oknem nieciekawie...

no ale, w koncu zaczela sie jesien...

mam nadzieje,ze niedlugo pojade na grzybki :ico_brawa_01: :ico_sorki:

a poki co trzeba isc na zakupy....posprzatac ,poprac etc.

a po poludniu przychodzi do mnie psiapsiola...troszke poplotkujemy sobie :-D

[ Dodano: 2009-09-25, 21:00 ]
hahhahahah....dobre...nikt tu juz nie zaglada...?

ja ogladam "Oszukana" z A.Jolie....zrobilam sobie przerwe,aby wyjsc z psami ...i zajrzec do Was.... :ico_noniewiem:

ok,dobranoc

: 26 wrz 2009, 09:40
autor: Gie
dzien doberek w sobotni poranek :-D

wpadlam wstawic Wam 2 filmiki

jak Zuzia mowi "nie" :-D :-D :-D

http://tinypic.com/player.php?v=2ik8xar&s=4


i jak przesylka buziaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

http://tinypic.com/player.php?v=vxkh9h&s=4

: 26 wrz 2009, 11:51
autor: shoo
Gie, heeh, ale slodkie to "nie" :-D no i calusy Zuzia zawodowo przesyla :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

u nas dzisiaj leje, a A. i tak pojechal surfowac :/

dzisiaj czeka mnie pakowanie, bo jutro do Polski!! :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-09-26, 11:52 ]
Jagna30, tez lubisz jezdzic na grzyby? ja uwielbiam :-)

: 26 wrz 2009, 15:32
autor: Gie
witam again :)

my wlasnie wrocilismy "z miasta", kupilam Zuzi sliczna czapeczke, a sobie dwie bluzki :-D

teraz Pan robi lasagne na obiad, a po 17:00 idzie do pracy... My z Su zostajemy same, chyba, ze znajomi beda sie chieli do nas wbic, co czesto sie zdarza w weekendy...

SHOO- A. jest chyba uzalezniony od tego surfingu... :ico_noniewiem: w deszcz...?? :ico_olaboga:

JAGNA - jak sie udalo grzybobranie...?? Bylas juz w ogole??

Jesli chodzi o grzyby, to mnie to specjalnie nie kreci... jesc lubie, zbierac srednio... poza tym - nie znam sie na grzybach :ico_noniewiem:

: 26 wrz 2009, 16:42
autor: yoanna
Dzien dobry :)))

A. widze jak moj brat :) najbardziej cieszy sie jak przychodzi wiosna, bo wtedy na rzece przez topniejacy snieg ma fale :) a w dniu slubu stwierdzil,ze fajnie ze o 17 to zdazy jeszcze na rzeke wbic ;) moj brat trenowal kajakarstwo gorskie, teraz trnuje freestyle, i skacze z wodospadow, ale kajak i swoja zone pewnie kocha tak samo mocno ;)

A my wrocilysmy miasta, urwanie glowy! Powoli dochodzimy do siebie, zjemy cos, zrobie mojemu M obiad na jutro do pracy i bede czytac 4 czesc przed switem ;) przeczytalam 3, neistety 4 nie mam, wiec poczytam ja na kompie :D albo moze wydrukuje kilkadziesiat stron? Juz ja chce, podobno 1 i 4 sa najlepsze (mi osobiscie podobala sie 2 :) mimo ze narzekaja na nia, ale 3 slabiutka :(

Milego wieczoru Wam zyczymy, a Shoo milego pakowania :)

: 26 wrz 2009, 22:00
autor: Iwona H
Witam wieczorowo

Dawno nie pisałam :ico_wstydzioch: ale coś ostatnio jestem zabiegana :ico_olaboga:

Pati, piękne fotki z urodzin Erika :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Gie, próbuję odtworzyć filmiki ale chyba głośniki mi padły bo nie mam głosu :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-09-26, 22:01 ]
sprawdziłam na muzyce, jednak coś nie tak jest z głośnikami, jutro G.będzie musiał poszperać.

[ Dodano: 2009-09-26, 22:03 ]
kupilam Zuzi sliczna czapeczke
czekamy na fotkę w nowej czapeczce :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-09-26, 22:04 ]
jesc lubie, zbierac srednio... poza tym - nie znam sie na grzybach :ico_noniewiem:
to tak, jak ja :ico_oczko:

: 27 wrz 2009, 07:50
autor: Gie
Witaj IWONKA- ostatnio w ogole jakies tu pustki, chyba kazda ma sporo na glowie... Mam nadzieje jednak, ze sie zmobilizujemy i watek nam troche odzyje... :ico_sorki: :ico_sorki:

prosze, oto fotka czapeczki:

Obrazek

Obrazek

A my wczoraj zaliczylysmy maly wypadek... :ico_noniewiem:
zuzka grzebala mi wczoraj po szyfladach w regale... i dorwala jakis znicz :ico_olaboga: Nie wiem skad sie tam wzial... :ico_noniewiem: Prosilam, zeby mi go oddala, ale nie chciala sluchac, wiec chcialam jej go zabrac, a ta nie chciala puscic... No i tak sie silowalysmy... W koncu udalo mi sie wyrwac jej ten znicz z reki, a Su zaczela wrzeszczec niemilosiernie... Ja juz wpieniona na maxa, bo Ona sie zawsze wydziera jak cos jest nie po Jej mysli... Ona placze i placze, ale patrze, ze jakos dziwnie trzyma dlon w gorze, wiec podeszlam, zeby sprawdzic czy cos sie nie stalo, oczywiscie okazalo sie, ze sie stalo... zdarlam Jej naskorek z prawego kciuka (tak od spodu) i krew sie lala jakbym jej co najmniej urwala pol palca... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Łooo maaatkooo... :ico_placzek: Polecialam z nia do lazienki, wlozylam palec pod wode, zeby troche oczyscic rane... Zuzia nie dawala sie dotknac do tego palca, wiec nie mialam mozliwosci zatamowania krwawienia... :ico_olaboga: W koncu owinelam Jej cala dlon pielucha, przytulilam i po jakich 10 min placzu - mala usnela szlochajac... :ico_placzek: Ale w miedzyczasie zdazyla sobie wysmarowac krwia cala buzie, poplamic cale ubranko i przy okazji moja bluzke... jjeejj... akcja wygladala groznie, jak z jakiegos horroru, wszystko we krwi... :ico_noniewiem: Jak mala przysnela, to zawinelam jej plasterek wokol paluszka, zeby ranka przestala krwawic. Ojjj, nie wygladala dobrze w tym lozeczku... cala brudna... ale nie mialam serca Jej juz meczyc myciem, chcialam, zeby zasnela i zapomniala o tym paluszku... Spala dlugo, w koncu ja nakarmilam na spiocha, potem sie brzebudzila podczas rozbierania, wiec ja wykapalam, przebralam i polozylam znowu spac. Niestety nie mogla nie zauwazyc plastra, wiec sciagnela go sobie z palca i nie dala sobie nakleic nowego... nie plakala juz i chyba ja nie bolalo, a ranka przestala krwawic...

dzisiaj jest ok, tylko jak mala sobie przypomni, to usiluje grzebac przy rance, ale mowie Jej, ze nie wolno i daje sobie spokoj na kilka minut, a potem od nowa to samo... zastanawiam sie czy nie sprobowac znowu z tym plastrem, ale wtedy pewnie jeszcze bardziej bedzie Ja korcilo...

[ Dodano: 2009-09-27, 07:57 ]
noooo, nakleilam jej ten plaster, ale jest tak, jak podejrzewalam... usiluje go sciagnac druga raczka... pewnie w koncu jej sie udal...
a jak nie moze sobie poradzic z tym plastrem, to krzyczy MAMA i wyciaga do mnie roaczke, zebym ja jej zdjela... :ico_noniewiem:

: 27 wrz 2009, 09:57
autor: Jagna30
witam..;):););)


Gie, mojej Emi tez spodobało sie słwo NIE...i czesto je powtarza.Buziakow nie umie posłac,ale to kwestia czasu...mama ja nauczy..

Emilka potrafi pokazac oczko,nosek buzie...a nawet wyciaga jeden paluszek ,kiedy pytamy ja ile ma lat :-D Poza tym...odpowiada....np . ja robi piesek...Emi mówi...Auuuł,auuł...a krowa...mmmmmmmmmm... :ico_brawa_01:
dzisiaj nauczyłam ja jak robi małpka.....uuuu,uuu,uuu... :ico_oczko:

Emi szybko łapie....

aaa i jeszcze wola pieska po imieniu...KAJA... :ico_brawa_01: :-D

jak chce isc na dwor pokazuje taki ruch raczka,jakby chciala mnie do siebie przywołac...kiedy chce abym wlaczyla jej muzyke..pokazuje tak,jakby chciala wkrecic raczka zarowke....

kazdy dzien ,przynosi cos nowego...


GIE-czapeczka super...bardzo mi sie podoba...bede musiala kupic podobna,bo nie mam takiej na chlodniejsze dni...

a na grzybach nie byłam,bo nie ma jeszcze...

i jakims specem od grzybkow nie jestem,zbieram tylko te co znam... :ico_oczko:
patrze, ze jakos dziwnie trzyma dlon w gorze, wiec podeszlam, zeby sprawdzic czy cos sie nie stalo, oczywiscie okazalo sie, ze sie stalo... zdarlam Jej naskorek z prawego kciuka (tak od spodu) i krew sie lala jakbym jej co najmniej urwala pol palca...
wspólczuje....

podejrzewam,ze jakbym chciala mojej Emilce załozyc plasterek...tez byloby ciezko...

kiedys jak zdarła sobie kolanko...tez wiecznie przy nim grzebała i pokazywała,ze ma tam AŁKA....


patrze za okna i widze,ze ładny dzien sie zapowiada....pewnie wyskocze z moja trojka na jakis spacerek...

po poludniu spodziewam sie gosci...maja wpasc do mnie rodzice K. :ico_olaboga:

jakos nie podskakuje z radosci..tym bardziej,ze jego nie ma w domu...

[ Dodano: 2009-09-27, 09:59 ]
nooo dziewczyny...faktycznie watek jakos podupadł....pisac...pisac... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 27 wrz 2009, 10:20
autor: margarita83
mleduje się
nie mam czasu teraz może poxniej cos skrobne :-/
Gie Zuzka jest fantastyczna :DD

: 27 wrz 2009, 10:21
autor: Jagna30
margarita83, hejjj...

[ Dodano: 2009-09-27, 11:09 ]
a słyszałyscie o tym gigantycznym noworodku...? :ico_szoking:

to dziecko po urodzeniu wazyło 8,7 kg... :ico_szoking:

dzisys krajst... :ico_olaboga:

a tutaj jego zdjecie... :ico_szoking:

http://fakty.interia.pl/galerie/galeria ... ze,1119342

[ Dodano: 2009-09-27, 11:27 ]
moja mama wzięła dzieci do Kosciola....jestem zupełnie sama w domu...jaka ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-D :-D