Halołki!
Ja na chwilkę wpadłam sie przywitać
meżulek jest to wpadam tylko Was poczytać i czasem cosik skrobnąć.Od jutra wieczora będę już bo małż jedzie do pracy
niestety,a tak fajnie jest
ale cóż tak to jest
Teraz Pelek je kolacje pod okiem tatusia.
Wczoraj znowu nam zrobił w parku pokaz z siadaniem na ziemii i krzykami
dziś był grzeczny z kilkoma gorszymi momentami tylko
mmmm jak ja bym zjadła cosik z grilla,mniaaam
Gabula jak zawsze super
zmykam kąpać małego,po pogryzieniach nie ma juz prawie śladu
aaa Kacper zakochał sie znowu w teletubisiach,chodzi i mówi cały czas papa i hejo tylko tak po swojemu to ostatnie hihi
musze mu chyba kupić inny odcinek,bo mamy tylko jeden
papa