: 17 kwie 2007, 22:33
moge powiedziec jedno.. nie mysl tyle o tym Natalia, bo bedzie ci trudniej. Wiem ze to trudne, ale trzeba myslkec bardziej optymistycznie... ja wiem na swoim przykladzie- im wiecej myslalam o tym ze Michała nie ma tym bardziej sie wsciekałam, ze jestem tu sama, ze to tak wszystko sie złożyło i wogole.. aż w końcu zaczełam na neigo byc zła... bezpodstawnie, bo przeciez on robi to wszystko by nam było lepeij :)