1 paczka 3jek i jedna 4rek była
no to się wkurzyć można

ja to przez przypadek zobaczyłam promocję. Pojechałam z Tomkiem po samochodzik a obok był kaufland to weszłam a to była środa z samego rana i dopiero wyjmowali. Więc do wyobru do koloru było następnego dnia już przebrane były.
Patryk zjadał wszystko co miał podane to teraz mam odmiane, niestety
ja z kolei liczę że moje będzie odwrotne dziecko i będzie ładnie wszystko jadł

ze spaniem jest odmienne. Tomek tak pieknie spał a Maks wiecie ile mi dzisiaj pobudek zrobił

o 21 zasnął, o 23 karmiłam go przez sen potem 2,3,4,5,6,7,8 wstał o 8:30 no masakra

nigdy mnie głowa nie bolała a teraz z niewyspania boli. Do tego w dzień nie bardzo jak mam się przespać bo Maks takie drzemki to ma z 40 minut budzi się dostaje cycka i dalej śpi. A w nocy wkładam smoka ale i tak płacz. Cycek uspokaja je trochę i zasypia. Do tego na leżąco nie potrafię karmić. Próbowałam i dłużej się ustawiam niż całe karmienie trwa.
Caly czas zastanawiam sie nad tym wyjazdem nie wiem co robic czy warto wszystko tu porzucic aj szkoda gadac....
Ciężka decyzja. Na pewno tam będzie lżej finansowo nie będzie trzeba się szczypać z pieniędzmi, dla dzieci lepszy start do tego są małe więc szybko się zasymilują, ty jako kosmetyczka świetnie sobie tam poradzisz. No ale też wady tęsknota za rodziną, jednak ciągnie do Polski. Jedno co wiem na pewno na dłuższą metę nie może być tak że jedna osoba za granicą a druga w domu, bo to żaden związek.