Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hehe Alu dasz rade...trzymam kciuki aby "kontrola" byla szybka i predko sie ulotnila wredota wscibska..
Biedroneczko Ali chodzilo o wlascicielke mieszkania w ktorym mieszkaja-Alu mam nadzieje ze nie jestes zla ze wyjasnialam



ale sie dziewczyny ciesze ze mnie to wesele w kwetniu czeka...super po prostu
juz dawno na zadnym nie bylam, a tu jeszcze wieksza presja bo rodzine T poznam cala

aaaaa to się zagalopowałam z tą teściową Ale mimo wszystko wsparcie się należy - na pewno będzie dobrze

Natashka fajnie Ci z tym weseliskiem A co do poznawania rodziny, to bez obaw na początku każdy jest miły Dopiero w życiu się zorientujesz jak jest naprawdę.

Mam za sobą 2 egzaminy. Z 1 wynik dopiero we wtorek za tydzień. Trochę nie rozumiem czemu tak długo, bo to był test wyboru z 1 dobrą odp Nie ma pewności co do rezultatu. A tu już muszę się przestawić, bo w czwartek co innego.

Ello babeczki
Dlegacja zostala przesunieta na dzisiaj Trzymajci kciuki zebyb baby latac nie nauczyla

Natashka, jasne,ze nie jestem zla

A co do poznawania rodziny, to bez obaw na początku każdy jest miły Dopiero w życiu się zorientujesz jak jest naprawdę.

Trafne spostrzezenie,hehe

[ Dodano: 2008-02-05, 05:15 ]
sorki z literowke,ale cos mi klawiatura szwankuje

Hello

Niestety dzisiaj egzami mi nie poszedł, coś czuję, ze poprawka będzie Eeech a może jakiś cud się zdarzy

biedroneczka, bedzie ok Nie martw sie

Kurde sama bym sobie jakiegos psiaka fundnela tylko nie bardzo mamy warunki
Juz nie mowiac o tym,ze czesto wyjezdzam i nie mialby kto z nim zostac

[ Dodano: 2008-02-08, 06:23 ]
Najbardziej to mi sie labladorek marzy....

Zdałam, zdałam, zdałam!!! Obydwa egzaminy, o których pisałam zaliczyłam. Jeden nawet na 5 Dzisiaj napisałam ostatni, ale wynik dopiero za tydzień (pozytywny raczej będzie).

Ala powiem Ci szczerze, że na Twoim miejscu zastanowiłabym się 100 razy nad kupnem pieska. A jeśli mieszkasz w bloku i często wyjeżdżasz, to osobiście odradzam. Ja całe życie marzyłam o psie i uwielbiam mojego kudłacza, ale serce mi się kraje, kiedy muszę zostawić go samego (nie ważne czy krótko czy długo)

A będąc przy psim temacie, to mój Skubuś jest chory. Dostał zastrzyki, a teraz ma antybiotyk. Mam nadzieję, że wydobrzeje.

biedroneczka, gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do pieska to nie ma sie nad czym zastanawiac ,z pieska nici narazie poprostu.....Nie wezme psiaka,zeby sie biedak potem meczyl.....

Duzo zdrowka dla Skubuśa

Dzięki za gratulacje i wsparcie skubusiowe

Na szczęście dzisiaj już widać poprawę i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Biedaczek od niedzieli nie je. Wczoraj zaczął mleko pić, więc może zje też coś innego niebawem

biedroneczka, bedzie dobrze
A mi cos weny na tt brakuje Zagladam,podczytuje,ale pisac mi sie nie chce

Też tak czasem mam

Ale dzisiaj na szczęście nie i chętnie piszę Piesek wydaje się już zdrowy. Oby szybko nabrał ciałka, bo wygląda na zabiedzonego - jeszcze ktoś mnie oskarży o znęcanie się nad zwierzakiem

Wczoraj prawie cały dzień spędziłam u znajomych, którzy mają półroczne bliźniaki i zakwasy mam niesamowite Podziwiam kobitki, które wychowują parki, to naprawdę zasuwańsko 24h/dobę i to na podwójnych obrotach.