: 14 sty 2009, 14:50
Juli, Krzyś to żywe sreberko i tak mu ładnie na tle tego zielonego krzesełka.
GLIZDUNIA, narobiłaś mi smaka na ciasto, muszę koniecznie coś upiec.
Ja też wolę jak mi Karol chodzi wcześniej spać, dlatego ostatnio nie dopuszczam tylko do długich drzemek, 40 minut - 1 godz mu wystarcza żeby zregenerować siły. Wczoraj było wyjątkowo, bo był taki zmęczony po tym spacerze, ale przeszedł sam na nóżkach około km więc miał prawo to mu pozwoliłam tyle spać. Ale zdaża mu się i bez drzemki, jak długo rano pośpi, tak do 9.00 - 9.30 wtedy już się nie kładziemy aż do 19.00. Ale całkiem nie zrezygnuję napewno narazie.
Teraz właśnie may drzemkę, a ja pitraszę jakiś obiadek, pomidoróweczka i jakaś potrawka drobiowa z marchewką i groszkiem do kaszy
i zaraz poszperam w przepisach za tym ciastem, bo sama nie wiem jakie bym zjadła 
GLIZDUNIA, narobiłaś mi smaka na ciasto, muszę koniecznie coś upiec.
Ja też wolę jak mi Karol chodzi wcześniej spać, dlatego ostatnio nie dopuszczam tylko do długich drzemek, 40 minut - 1 godz mu wystarcza żeby zregenerować siły. Wczoraj było wyjątkowo, bo był taki zmęczony po tym spacerze, ale przeszedł sam na nóżkach około km więc miał prawo to mu pozwoliłam tyle spać. Ale zdaża mu się i bez drzemki, jak długo rano pośpi, tak do 9.00 - 9.30 wtedy już się nie kładziemy aż do 19.00. Ale całkiem nie zrezygnuję napewno narazie.
Teraz właśnie may drzemkę, a ja pitraszę jakiś obiadek, pomidoróweczka i jakaś potrawka drobiowa z marchewką i groszkiem do kaszy

