Witam
Pati, jak dziś Erik?
Pati jak dzis Erik, jak wam minęła nocka???
bez zmian, goraczka nadal prawie 40 stopni, po nurofenie przestaje, ale jak lek juz nie diala, to znow dobija do prawie 40, juz nie wiem co mam robic, boje sie, ze przez taka wysoke goraczke moze mu sie cos zlego stac, tyle sie w TV nasluchalam, ze az strach pomyslec
Eris obudzil sie o 24, oczywiscie rozpalony, zmierzylam mu temperature , mial 39.5 dostal Nurofen i zasnal u mnie na rekach, odlozylam go do lozeczka jak juz mial chlodniejsza glowke, potem pobudka o 2, zrobilam mleczko, myslalam, ze jest glodny, bo caly dzien nic nie jadl, ale wypil tylko 20 ml i nie chcial wiecej, zasnal, 2.30 znow pobudka, ukolysalam go na rekach i zasnal, polakiwal przed 7 wstalam, dalam mu pic i tak spal do 8. wstal znow rozpalony, po Nurofenie oczywiscie przeszlo, teraz spi jak na razie, wlasnie go ukolysalam, nie ma jak na razie goraczki, ale pewnie wstanie juz z nia.
Maly ma chrypke, wyglada jakby byl przeziebiony albo chory, pojechalam z nim do innego lekarza, zbadal go i powiedzial, ze maly jest przeziebiony i pytal czy nie zabkuje teraz, pwoiedzialam, ze nie jestem pewna, ale chyba trojki mu ida, bo ma biale i grube dziaselka, powiedzial, ze to na pewno przez zabki, bo chory ciezko nie jest.
Przepisal leki antybiotyk,w syropku, bo mowil, ze przy tak wysokiej goraczce trzeba podac i mowil, ze jak sie niepoprawi to moge jutro do 12 przyjsc, a jak w niedziele bedziej gorzej albo nic lepiej to zadzwonic i przyjedzie do domu.
Bardzo fajny i mily lekarz, ma podejscie do dzieci, on leczy i doroslych i dzieci.
Mam nadzieje, ze mu pzejdzie, bo strasznie sie o niego martwie
Dziewczyny dziekuje za troske o Erika
Ide sie chyba polozyc poki maly spi, bo tez jestem nietomna, kolejna noc z rzedu nie przespana, budzialam sie co chwila zagladalam do Erika czy wszystko ok.
o losie 4 godziny
juz nie pora na takie dlugioe spcaery, ja najdluej godzinke spaceruje z Erikiem, a co najgorsze on nie chce wracac z podworka do domui, zawsze tak placze i pokazuje paluszekiem , ze chce isc, szkoda mi go strasznie wtedy
shoo, korzystaj korzystaj poki mozesz, a babcia ma sama przyjemnosc z lataniem za Jasperkiem, niech sie nacieszy
A Erik coraz lepiej chodzi, ale wciaz z raczkami w gorze, smiesznie to wyglada, ale super widok, jak taki maly szkrab sam stoi i idzie w Twoim kierunku