Strona 995 z 1361

: 27 sty 2008, 18:43
autor: anza
GLIZDUNIA, no witaj w KRAJU!!! :-D życzymy miłego pobytu :ico_oczko:

Kamizela świtny facio na tych zdjęciach :-D :ico_brawa_01:

: 27 sty 2008, 20:05
autor: Ewcik
masakra inaczej tego nie mozna nazwać. W piątek oglądałam mieszkanie, fajne, 40m2 za 260000 Wczoraj i dziś domki jeden 170000 drugi 120000 oba do kapitalnego remontu nie nadające się do zamieszakania (moim zdaniem, bo ludzie tam mieszkają), grzyb, pleśń, brak biezącej wody..........

: 27 sty 2008, 21:34
autor: ladybird23
hello

dziś ciezki dzień miałam..matko ze zmeczenia padam na twarz..nie wyspana kompletnie, kregosłup mnie boli...
zabawa udana w 100%, super orkiestra, super ekipa..impra git!! :ico_oczko: ale sie pobawiłam, no a dzis niestety gorsze samopoczucie ze zmeczenia...
wrocilismy ok 2:30 patrze a mała spi w naszym łózku, bo niby juz od 22 popłakiwała kaszlała i nie umiała spac i mama ja wzieła do łóżka :ico_puknij: ja z ta moja mama sie mam..najpierw narzeka ze musi pilnowac śpiace dziecko, potem ze nic nie zmrozyła oka, bo mała nie chciała spac..a to ciekawe, ze jak jestesmy w domu to spika cała czas, a przy niej jakos zawsze sie wybudza :ico_olaboga:
a dzis jak pojechalismy kupic fotelik to samochodu znow Mili zostawiłam spiaca z mama i jak wrociłam to usłyszałam ze sie obudziła z płaczem okropnym bo jej zimno było, bo ja w krotkim rekawku połozyłam spac..normalnie :ico_szoking: jak ja ja kłade na drzemke w krotkim rekawku jakos nigdy mi nie marznie, a dzis zmarzła :ico_noniewiem:

anza mnie tez wkurza jak ktos mi mowi ze mam nie panikowac jak Milenka nie pojdzie spac o tej godz co zawsze, jak raz jej nie wykapie itp. Ja uwazam ze dopoki Mili jest taka mała i jeszcze nie przesypia nocy to powinna chodzic spac o ustalonej porze i wtedy wiem ze jest szczesliwa i spokojna...

zbora no to macie weekend :ico_olaboga: mnie by tez dobijala taka sytuacja...

ewcik dom z grzybem?raczej bym sie nawet nad takim nie zastanawiała, bo ciezko to cholerstwo wytepic i niezdrowe przeciez..choc ceny niezbyt wygorowane..

sikorka a ten wozek to sie fajowo prezentuje i widac mały ma sporo luzu w nim.. :-)

jutro zagladne tu na pewno..choc przez najblizsze dwa tyg kazda chwile kiedy Milu bedzie spała musze wykorzystac na nauke bo czekaja mnie jeszcze 4 egz :ico_olaboga:
to dobrej nocki wam zycze

: 27 sty 2008, 22:12
autor: kamizela
Ja się tylko pochwalę,że mojemu dziecku dopisywał dziś apetyt - jestem w szoku ile on zjadł przez cały dzionek :ico_brawa_01:

No a teraz nocka - ciekawe ile pobudek będziemy dziś mieli :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

: 27 sty 2008, 23:58
autor: KUlka
hejka

Kamizela zdjecia piekne .. mały juz pisałam - to poprostu Twoja kopia ... ale ... wiem powiedcie ze jestem nie normalna ... ale nie pozwalajcie siadac dzieciakom z nogami pod soba tak zeby siedziały jak zaby ... stawy sie wykoslawiaja ... lekarz ortopeda mi to mowił ... no i dziewczynki pozniej X maja ... i to nie zdrowe jest ......

a my dzis bylismy na suuuuuuuuper zabawie choinkowej ....... troche pozno ale warto było.....

[ Dodano: 2008-01-27, 23:18 ]
dobranoc .... no i gasimy juz swiatło ?

[ Dodano: 2008-01-27, 23:20 ]
Obrazek

: 28 sty 2008, 09:35
autor: Sikorka
Witam, witam :-D

KUleczka fachura :-D ma całkowitą rację z nóżkami i ani trochę nie jest nienormalna :-D I chłopcy też z x wyglądają nieciekawie. Trzeba więc dzieciaczki pilnować jak sobie siedzą :-D

GLIZDUNIA, może w podróży komfortowo z Mayą nie było, ale ja się cieszę, że szczęśliwie doleciałaś, myślałam o Tobie. Trzy fotki wózeczka wstawiłam, jak chcesz jeszcze jakieś to może na maila Ci wysłać. Wczorej sprawdziliśmy wózek w centrum handlowym w Radomiu, no rewelacja, prowadzi się świetnie, nawet w małych butikach nie ma problemu i między półkami, bo jest super zwrotny i leciutki.

kamizela, Wiktorek wspaniały chłopczyk i :ico_brawa_01: za apetyt.

Wpadnę później, bo mały mi marudzi :-D

: 28 sty 2008, 09:47
autor: kate_k82
hej, witam się zmęczona i niewyspana, Mat obudził się o 5.30 i za nic w świecie nie chciał iść spać, dziś od niepamiętnych czasów jestem sama w domu, T pojechał do nowej pracy, szwagier z teściową do Kazimierzy a teść z tym chłopakiem na trening, wreszcie święty spokój, mogę spokojnie poklikać na kompie :-D

Mat nauczył się robić papapapapapa :-D , super się cieszy przy tym, teraz jesteśmy na etapie nauki "daj cześć" :-D

minie coś od 3 dni boli prawa dłoń, tak jakby mi ktoś ją zmiażdżył, niby nic ale przeszkadza w opiece nad Matem, może przejdzie, a i jeszcze koniecznie dentysta mnie czeka, przedwczoraj złamał mi się ząb, i cholernie się boję... bo pewnie trzeba chirurgicznie usuwać... :ico_placzek:

: 28 sty 2008, 09:50
autor: zborra
Hej!
Glizdunia witajcie w kraju!!!

ja też nie czytam...u nas źle, masakra, porażka...jak wyjeżdżaliśmy wczoraj to Hanka już miała katar...w nocy płakała...ma zapchany nos, nie może oddychać, marudzi, nad ranem zrobiła sraczkowatą kupę i ma 38stopni gorączki... :ico_chory: :ico_placzek: :ico_olaboga:
jestem wściekła że pojechaliśmy...trzeba było siedizeć w domu...
J już wrócił z apteki...ale nie wiem czy nie jechać do lekarza :ico_noniewiem:
ratunku...dopiero co wyzdrowiała...

: 28 sty 2008, 10:54
autor: Sikorka
zborra, :ico_pocieszyciel: wyjazdy z maluchem to niestety zawsze jest jakieś ryzyko. Oby Haneczka szybko poradziła sobie z tą infekcją. Może faktycznie jak ma temperaturę to lepiej do lekarza.
Ja też się boję, jak to z Karolkiem będzie, czy aby go nic nie weźmie, bo jakos tak kicha, a tu teraz wirusowy okres, a my wczoraj po centrum handlowym łaziliśmy, a wiadomo, że to największe skupiska zarazków, no i pogoda do tego.

: 28 sty 2008, 12:02
autor: kamizela
KUika toś mnie oświeciła, bo ja o tym nic nie wiedziałam :ico_noniewiem: No to będę pilnować.

zborra nie zadręczaj się wyrzutami - przecież nie możesz siedzieć z małą non stop w domku w obawie przed infekcją :ico_noniewiem: Ja bym skonsultowała się z pediatrą.

Nockę miałam dziś znośniejszą. Może niedługo przebije się jakiś kolejny zębolek :ico_noniewiem: