: 15 sty 2009, 19:02
gofry...mniam, mniam..do kupna gofrownicy to juz sie przymierzam sama nie pamietam ile i na razie nic mi z tego nie wyszlo, kiedys na pewno sie zmobilizuje..
sałatka z paluszkow krabowych?..nigdy nie jadlam...
Karol bardzo ladnie trzyma kredki w raczce...Mila tak jakos jeszcze nieudacznie..ale robi pisiu-pisiu namietnie..
a jak doris napisałas ze Kinia sie rozryczała przez ta budowle to od razu mi Mila przyszła na mysl, bo jak ona widzi ze ja albo Arek mamy zamkniete oczy to od razu w
nie wiadomo czemu? 
sałatka z paluszkow krabowych?..nigdy nie jadlam...
Karol bardzo ladnie trzyma kredki w raczce...Mila tak jakos jeszcze nieudacznie..ale robi pisiu-pisiu namietnie..

a jak doris napisałas ze Kinia sie rozryczała przez ta budowle to od razu mi Mila przyszła na mysl, bo jak ona widzi ze ja albo Arek mamy zamkniete oczy to od razu w

