Strona 1 z 5

smoczek

: 10 lis 2010, 14:59
autor: spadlamznieba
możliwe że temat już był, ale przewertowałam połowę działu i nie znalazłam.

od kiedy podawać pocieszyciela i w jakich okolicznościach?

: 10 lis 2010, 15:29
autor: karotka
Ja wiem jedno - na pewno nie można dawać smoczka przy każdym grymasie malucha, bo potem są jazdy z odzwyczajaniem od niego. Ale jeśli chcesz przyzwyczajać do smoczka, to w zasadzie chyba im wcześniej, tym lepiej, można już od pierwszego miesiąca. Tylko pamiętaj, że smoczek to nie korek dla dziecka ;)

: 10 lis 2010, 15:35
autor: dorotaczekolada
spadlamznieba, zalezy od dziecka. wg zasad niepowinno podawac sie smoczka dziecku w pierwszych 6tyg zycia. to moze sprawic ze zle bedzie chwytalo piers. ale jesli dziecko od urodzenia ma bardzo silny odruch ssania i praktycznie wisi na cycku a nie je to jednka warto przestawic na smoczek. moja dostala smoczek jak miala chyba 2 i pol mca. bo tak to ciagle cycek i cycek a jesc nie chciala i sie darla.dopiero smok ja uspokoil :ico_sorki: ale syn za to smokiem oszukac sie nie dal,plul nim na odleglosc :ico_noniewiem:

: 10 lis 2010, 16:40
autor: gaga22
spadlamznieba ja dałam smoczka kilka dni po wyjściu ze szpitala, Bartek nigdy nie miał problemu ze ssaniem piersi. Nawet nie miałam pogryzionych brodawek.
Ale półtora miesiąca trwało zanim nauczył się go ssać tak żeby mu co chwilę nie wypadał :-D
Ja polecam smoczka, lepsze to niż traktowanie cyca jak smoczka.

A z odzwyczajaniem też nie było najmniejszego problemu. Mały miał jakieś 16 miesięcy gdy mu odstawiłam smoczka, powiedziałam, że się zgubił i było ok. Tylko że dostawał go głównie do spania.

: 10 lis 2010, 17:00
autor: dorotaczekolada
no to fakt ze trzeba dajac dziecku smoczek uzywac go rozsadnie.nie jako zatykacza ale naprawde w razie potrzeby. moja teraz dostaje wlasciwie tylko do zasypiania,bywa ze przez sen sobie wyjmie i spi bez. mnie osobiscie szokuja i wkurza jak widze dzieciaka 2-3 letniego ze smoczkiem w buzi :ico_szoking: :ico_puknij:

: 10 lis 2010, 21:32
autor: moni26
. mnie osobiscie szokuja i wkurza jak widze dzieciaka 2-3 letniego ze smoczkiem w buzi :ico_szoking: :ico_puknij:
to tak jak mnie... u Martyny w grupie w przedszkole jest dwoje dzieciaczków które jeszcze przychodzą ze smokiem.... Tylko tutaj to akurat trzeba winić rodziców...

Ja dałam Martynie smoka jak miała chyba 4 dni. Jak zaczynała płakać to jej go podawałam. Czasami jak zasypiała. Sama najlepiej poznasz zachowanie maleństwa :-)
W sumie tylko przez 6 miesięcy go potrzebowałyśmy, później z dnia na dzień sama go nie chciała.

Tak przy okazji poruszę jeszcze jeden temat... drażni mnie jak mama bierze do ust smoczek dziecka....

: 10 lis 2010, 22:23
autor: dorotaczekolada
Tylko tutaj to akurat trzeba winić rodziców...
no to fakt bo to tylko lenistwo i brak konsekwencji doroslych jest bledem ktory moze prowadzic do chorob zebow albo wad wymowy u dziecka,nie mowiac juz o spolecznym odrzuceniu takichh dzieci :ico_puknij:
drażni mnie jak mama bierze do ust smoczek dziecka....
wiesz mi sie raz taka sytuacja zdarzykla.jak bylismy na dworzu mala wyrzucila smoka na ziemie a bez niego sie uspokoic nie chciala. w poblizu zero sklepow zeby wode kupic to jakos musialam ten smoczek wyczyscic. ale nigdy wiecej :ico_nienie:

: 11 lis 2010, 10:54
autor: JoannaS
Nie wiedziałam ze smoka daje sie pozniej i ja dałam po kilku godzinach bo płakała cały czas co ja odstawilam od cycka i po 4 godz przy cycku zwymiotowała i dałam jej smok i było ok. Chcialam non stop ssac i nie miala problemu z ssaniem, az za dobrze jej to szlo w roczek zaczelam jej zmiejszac czas na smoka w dzien i dawałam do spania , czyli 1 raz w dzien i na noc .
Pozniej czyli jak miala 18 msc to zabrałam całkiem.

: 11 lis 2010, 11:39
autor: NICOLA_1985
moja Karolina dostała smoczka jeszcze jak byłyśmy w szpitalu (położna zaproponowała żeby jej kupić bo miała b. silny odruch ssania i gdyby nie smoczek miałaby moja pierś w buzi cały czas) a odstawiliśmy smoczka jak miała 14 miesięcy. nie miała problemów z ssaniem piersi mimo to i szybko załapała picie z butelki.
z moim synkiem jest zupełnie inna sytuacja bo on nie ma tekiego silnego odruchu ssania i ssanie piersi w czasie karmienia jest dla niego wystarczajace, nie chce smoczka ani nawet nie chce pic z butelki wręcz się naciagał, gdy próbowałam dać mu pić z butelki lub chciałam sprawdzić jak radzi sobie ze smoczkiem.
wszystko zależy od dziecka i od jego potrzeb. każde dziecko jest inne i to rodzice powinni wyczuć kiedy czas na smoczka i kiedy czas na jego odstawienie , bo każdy rodzic zna swoje dziecko najlepiej.

: 11 lis 2010, 13:33
autor: moni26
jak bylismy na dworzu mala wyrzucila smoka na ziemie a bez niego sie uspokoic nie chciala. w poblizu zero sklepow zeby wode kupic to jakos musialam ten smoczek wyczyscic. ale nigdy wiecej :ico_nienie:
takie sytuacje są zrozumiałe :-) bardziej miałam na myśli np jak w domu upadnie na dywan