Myślałam że z czasem
jej to przejdzie ale niestety jest coraz gorzej....
Np dam jej lizaka i jej kuzynce dam tego samego to ona jej g zabierze żeby mieć 2...
Idziemy ulicą jakieś dziecko idzie z chrupkie to ona się rzuca na niego i chce zabrać...
Nie mam już do niej sił i wstyd mi gdziekolwiek z nią wyjść bo ludzie myślą ża ja jej jedzenia nie daję...\
Ona nie ma zakazu na słodycze itp więc nie wiem skąd te zachowanie..
Może macie podobny problem ?? jak sobie z tym radzić?? tłumaczenie nie przynosi skutku
