Dziewczyny bylam na testach skornych w tym tygodniu Krzys ma 16mc
szczerze przeciwna im bylam poniewaz na wykladzie
w zlobku jakas nawiedzaona lekarka powiedziala ze nie sa miarodajeno dziecko nie wysiedzi 15min
i chyba se zgodze tylko w kwesti siedzenia
ale torba slodyczy skusila go do siedzenia zawsze jakis sposob
oczywiscie wyszlo ze nie ejst na cic uczulony
ale zpaytalam lekarke o testy z krwi ktore lepsze ze slyszalam iz te z krwi, powiedzialam skad wiem co i jak
Lekarka szok w sumie sie zbulwesowala ze w zlobku sie daje wypowiadac takim "lekarzom" jak stwierdzila oplacona lekarka
mowi jak mozna testy robic z krwi jak
alergeny sa pod skora
ze te z krwi robi sie tylko na potwierdzenie tych ze skory nie w innej kolejnosci
no to chcialam sie podzielic swiezynkami :)