Strona 1 z 3
Czego uczycie swoje dzieci?
: 20 gru 2010, 01:50
autor: szpileq
Wychowanie dziecka i edukacja to dwa poważne zadania, jakie stoją przed rodzicem. Obie muszą być wykonywane równolegle i z taką samą starannością, aby w przyszłości wyrósł nam porządny i mądry człowiek. Czego uczyć dzieci? Są kwestie, do których przykładacie szczególną wagę?
: 20 gru 2010, 04:15
autor: niki
a chciałabym przede wszystkim, żeby moje dziecko było uczciwe, pomocne. Robić w przyszłości może co chce byleby się spełniało i było zadowolone ze swojego życia prywatnego i zawodowego. Dlatego najlepiej dawać szanse rozwoju na różnych płaszczyznach już od najmłodszych lat. Niech spróbuje wszystkiego po trochu aż samo znajdzie swoją pasję. Nie mam zamiaru niczego narzucać.
: 20 gru 2010, 05:28
autor: kamanna
Bardzo pozytywne podejście. Ja też stawiam na rozwój od najwcześniejszych lat, ale również nic na siłę i nauka jeśli już to raczej na zasadzie zabawy. Tak jak teraz w wieku sześciu lat nauka angielskiego w domu. Z bajeczkami w języku angielskim, książeczkami tj. Czerwony kapturek, albo „Angielski z Maksem”- Maks to dżdżownica:) Takie pomoce są jak kolorowanki, zwykłe czytanki, pełne obrazków i naklejek więc taka nauka to sama zabawa. Nie chciałabym nigdy zrazić dziecka na przyszłości do języka obcego. Dlatego zajęcia dodatkowe poza domem w tym wieku odpadają.
: 20 gru 2010, 05:54
autor: szpileq
Super. A jeśli chodzi o wychowanie jeszcze to jakie wyznajecie podejście: lepsze wychowanie bezstresowe czy raczej z zasadami i twardymi regułami?
: 20 gru 2010, 06:36
autor: niki
Chyba najlepsze jest coś pośrodku. Zasady muszę być inaczej dziecko będzie rozpuszczone jak dziadowski bicz, ale też nie trzeba każdego złamania reguł mierzyć tą samą miarą. Myślmy o okolicznościach w jakich dziecko źle postąpiło, o odpowiedniej karze, takiej, która coś na uczy a nie będzie wymierzona tylko dla zasady.
: 20 gru 2010, 06:46
autor: kamanna
Ja tylko dodam, że u mnie w domu tata nam wszystko odpuszczał a mama ustalała reguły, których starała się trzymać. I w ten sposób i tak zawsze jakoś udawało się uniknąć kary dzięki łaskawości taty. To jest przykład na to jak ważna jest zgodność rodziców w wychowaniu i że zawsze muszą się wzajemnie wspierać, żeby te wszystkie reguły miały sens.
: 20 gru 2010, 12:54
autor: lawinia
A to ostatnio muszę się pochwalić, moja starsza(rok i 4 miesiące prawie) umie mówić proste zdania i liczyć do 4:)
: 20 gru 2010, 14:13
autor: BadGirll
Ja tylko dodam, że u mnie w domu tata nam wszystko odpuszczał a mama ustalała reguły, których starała się trzymać. I w ten sposób i tak zawsze jakoś udawało się uniknąć kary dzięki łaskawości taty. To jest przykład na to jak ważna jest zgodność rodziców w wychowaniu i że zawsze muszą się wzajemnie wspierać, żeby te wszystkie reguły miały sens.
U mnie w domu było niemalże identycznie :) Mama zawsze była be a tata cacy. U nas jest całkowicie inaczej jesteśmy zgodni w wychowaniu córeczki gdy ja zwrócę jej uwagę i jest smutna mąż jej nie pocieszy tylko poprze moje zdanie...
: 21 gru 2010, 01:08
autor: mahonia
Też uważam że coś pośrodku pomiędzy bezstresowym wychowaniem, a twardymi regułami jest najlepsze i to nie tylko żeby nam rodzicom było łatwiej, ale żeby jako dorośli dobrze sobie radzili w życiu. Dla mnie ważne jest żeby moje dzieci umiały odróżnić co jest ważne, a co mniej w życiu, były wrażliwe na krzywdę innych, ale też odważne i pewne siebie. wychowanie to strasznie trudne i odpowiedzialne zadanie i może nie zawsze zdajemy sobie sprawę jak dużo od nas rodziców zależy.
: 24 gru 2010, 14:52
autor: niki
Dokładnie, coś pomiędzy mahonia. A od rodziców tak naprawdę zależy wszytsko. Czy dziecko będzie pewne siebie i odważne, czy zastaraszone i nie umiejące awalczyć o swoje, czy będzie uczciwe i zaradne..