jak to wszędzie piszą dzieci karmione piersią nie chorują. Dla mnie jest to bzdurą.
Zgadzam sie z tym w 10000%, ja Maje karmiłam piersią 1 rok i jak zaczela chodzic do pkola to tak chorowała ze myslałam ze nigdy nie skonczy . Zaczela 6 wrzesnia a koniec choroby juz ostatniej byl w kwietniu.
Hanie karmilam cycem 4 msc i tez chorowala w tym samym czasie co Maja .
To jest przereklamowane a jeszcze smiac mi sie chce jak gdzies w sklepie słysze jak matki gadają :
moj synus/corka nie choruje bo karmilam je dlugo piersia a we wozku siedzi jakies 1,5 roczne dziecko. No tak moje cory tez nie chorowaly w wieku 1,5 roku tylko w wieku 3 lat