Strona 1 z 1

Refluks

: 10 sty 2011, 19:10
autor: ulamisiula
Dziewczyny BŁAGAm pomóżcie.Moja mała skończyła 14 tygodni.Od urodzenia była dokarmiana mlekiem sztucznym a odkąd skończyła 5 tygodni jest tylko na nim(ja niestety nie mogłam karmić).Jest na nutramigenie 1.Miała ciągły katar.Przed Bożym narodzeniem zmieniliśmy lekarkę i ta skierowałam nas na badanie.Okazało się że mała ma refluks u stąd ten katar i ciągły płacz.Przepisała Debidat i bioprazon.Pomogło na tydzień a teraz jest znów tak samo jak wcześniej.Mała je mizerne porcje jak na jej wiek ok 50 ml,płacze i zasypia tylko jak już jest zmęczona płaczem.Pośpi 10-15 min i od nowa.Noce też są straszne.Śpi po kąpieli ok 3 godziny a potem do rana budzi się co pół-godziny.Ja już ledwo chodzę bo tylko ja się nią zajmuję.Do tego jeszcze mam starszego 3-latka i jemu też muszę trozkę czasu poświęcić.
Lekarka moze ją zbadać dopiero w środę i nie wiem co mam robić i jak jej pomóc.Może dodaćtroszke kleiku czy dac nurofen?Pomóżcie !!!
dodam ze przyiera normalnie na wadze i kupa jest od kilku dni baaardzo wodnista i zielona.

: 10 sty 2011, 19:15
autor: magda75
ulamisiula, wydaje mi ise jak przybiera na wadze to nie masz sie czym martwic a jak bedziesz u lekarza to ona rozwieje Twoje watpliwosci a nie myslalas o zmianie lekarza?
wydaje mi sie ze troszeczke kleiku nie zaszkodzi

a po co nurofen? boli ja cos? goraczkuje? ulamisiula, a moze ona nie toleruje nutramigenu? moze by trzeba mleko zmienic niekiedy od mleka sa takie objawy jak piszesz

: 10 sty 2011, 21:49
autor: ulamisiula
Mała płakała od 14 do 17 w tym czasie zjadła tylko 40 ml i spała na moich rękach.Nie wytrzymałam i dałam jej nurofen i pomogło.Uspokoiła się na troszkę, także mogłam spokojnie ją wykąpać, ale potem znów to samo.Nawet nie chciała nic zjeść tylko przez godzinę nosiłam ją na rękach i próbowałam uspokoić.
A co do lekarki to już zmienilismy.Nasza dotychczasowa lekarka mówiła ze ten katar,który miała od 3 tygodnia życia to przez nas,my przynosimy z zewnątrz, Banak z przedszkola i aby do wiosny.Ale nic nie pomagało:inchalacje, czyszczenie częste noska, nasivin...nic katar jak był tak był.Aż raz wraz z wydzieliną z noska krew jej poszła i jak powiedzielismy o tym lekarce to dała skierowanie do laryngologa.Tam były komedie bo nas nie przyjęto z braku funduszy(koniec roku) i odesłano do innej gdzie było to samo.Wkońcu zadzwoniliśmy prywatnie do innej lekarki,która od razu stwierdziła refluks ale dała skierowanie na badania by się upewnić.I oczywiscie miała racje.Dała leki i było już lepiej ale teraz znów jest gorzej.Dziś do nie jkolejny raz dzwoniliśmy ale niestety jest po za miastem a na odległosć nie widząc dziecka nie chce stawiać diagnozy więcprzyjedzie w srodę rano.Nie wiem co to będzie do tej pory.
Ta lekarka wyprowadziła 2 dzieci znajomych z refluksów i skazy białkowej.
A co do nutramigenu to mała go pije od 5 tygodnia życia i jak nic ją nie bolało to była słodka i spokojna, więc to chyba nie to.

: 10 sty 2011, 22:54
autor: magda75
a moze ma wiatry? moze daj jej espumisan albo koperek i kladz ja duzo na brzuszku

a ja bym ci radzila jechac do specjalisty :ico_sorki:
powinni porobic szczegolowe badania
trzymaj sie :-)

: 11 sty 2011, 13:09
autor: gosiek-dudek
ulamisiula, ja bym radziła jednak jechać szybko do specjalisty bo w takiej sytuacji czekanie na pomoc forum nie ma ciut sensu. Jedź do kogoś mądrzejszego od nas kto Ci doradzi poprawnie!