Witajcie
mam taki problem, Oli ostatnio strasznie mało mi je- ale nie o tym chciałam. Ostatnio mleko przed snem to dla niej jak jakaś kara - łzy jak u krokodyla wiec nie daje, jednak po około 10 minutach od zaśniecia wierci sie i popłakuje i zjada całą porcje mleka. Niby nie powinnam dawać ale ona nic innego też nie chce zjeść a głodna jak ma spać? Wiec niby też ok bo najedzona śpi przeważnie do rana. Jednak co z ząbkami?? Przed snem jakos nie widze sensu ich myć bo chwile po zaśnięciu je, a jak zje to szkoda mi jej budzić na mycie zębów, myje rano po śniadaniu ale wtedy cała noc tak bez mycia. poradzcie coś... a może jednak mimo wszytsko przed snem? sama juz nie wiem...[/i]