ja z mężem rozmawiam wiele o kobietach i mężczyznach innych, oglądamy zdjęcia, akty, itp i jakoś mnie to nie nakręca na zdradę, mąż też mnie nie zdradził (a przynajmniej nic o tym nie wiem) no ale mój mąż fotograf więc dziwne by patrząc na dobre zdjecie zgrabnej laski wmawiał mi że jest beznadziejna bo przecież wiadome, ze w to nie uwierzę:)Jeśli kobieta sama mówi do swojego mężczyzny, że np. jego koleżanka z pracy ma zgrabne nogi / ładny biust/ duże oczy :) to on sam zacznie to zauważać i bardziej zwracać na to uwagę. I na odwrót- jak mówimy źle o sobie, że mamy grube nogi i małe piersi, to możliwe , że nasza połówka to zauważy, albo zacznie się z nami zgadzać:)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość