Strona 1 z 3

Jak zrezygnować ze smoczka

: 03 kwie 2011, 23:57
autor: Zulcia
Witam
Moja córeczka kończy za miesiąc 3 latka i jeszcze zasypia ze smoczkiem.W nocy jak się przebudzi,to od razu go szuka i jak nie znajdzie to jest płacz,a ja muszę lecieć do kuchni po drugiego.
Bardzo chciałabym zrezygnować ze smoczka,tylko zupełnie nie wiem jak.
Jeśli macie jakieś doświadczenie w skutecznej rezygnacji ze smoczka,to proszę,podzielcie się tym ze mną.Jestem otwarta na wszelkie propozycje,byleby się pozbyć tego ukochanego przez Julię "gumowego paskudztwa"Pozdrawiam

: 04 kwie 2011, 08:25
autor: Joanna24
Zulcia, obetnij końcóweczkę smoczka kochana. Albo wytłumacz córeczce że teraz jej smoczka potrzebuje jakieś zwierzątko i żeby mu je zostawiła. Np kotek. Tak odzwyczaiła moja szwagierka swoja córeczkę.

[ Dodano: 2011-04-04, 08:25 ]
Życzę powodzenia.

: 04 kwie 2011, 09:27
autor: izuś_85
Zulcia, my też lada chwila bedziemy oduczać i troche sie boje ze bedzie płacz, bo Maja używa smoczka do zasypiania i moze nie być tak łatwo

ale mówili w DDtvn że dobra jest metoda na zwierzątko, albo bajka o smoczkowej mamie ze teskni, albo wrzucanie smoczka do wody czy na drzewo :ico_olaboga:

Katka odzwyczaiła obcinając końcówkę :ico_noniewiem:

: 04 kwie 2011, 10:50
autor: martaraz
W aptece można kupić coś takiego jak gorzki paluch. Podobno skuteczne. U mnie sprawdziła się metoda taka przypadkowa. Przyszła koleżanka z synkiem i ten jej smoka possał. Jak poszli to go chciała ja do niej że Dominik go miała w buzi i jest fujjj ale nie śmiało ale go wzieła po chwili wyjęła i mówi że go nie chce bo Dominik go ssał. Od tamtej pory smoka do buzi nie wzięła. Zaznaczę że nic nie pomagało, bajki, parę wędrówek do pieca i spalanie ich w nim.

: 04 kwie 2011, 16:16
autor: Zulcia
Dzięki dziewczyny :-)

Na zwierzątko odzwyczaiłam starszą córkę...zostawiła smoka na balkonie i sroczka zabrała do gniazdka dla malutkich sroczek.Jula już się tak urobić nie dała,powiedziała,ze nie odda i tyle.
Z nacięciem smoczka próbowałam,ssała nacięty,a jak jej nie szło,to zaczęła się drzeć o drugi :ico_olaboga:
A może jak super niania,pójść do sklepu po jakąś zabawkę,a przy kasie odda kasjerce smoczka :ico_noniewiem:
Tylko znając Julę i jej uparty charakter,to pewnie z zabawki zrezygnuje i smoka zabierze.
Już nie mam pomysłów.

[ Dodano: 2011-04-04, 16:20 ]
martaraz, ciekawe czy i u mnie by się to sprawdziło :ico_noniewiem:

: 04 kwie 2011, 16:54
autor: JoannaS
u mnie poszlo latwiej niz myslałam. Powiedzialam Hani ze smoczek został u babci i dzisiaj musi wytrzymac i tak jakos zapomniala rano o nim i sie nie upominala :ico_haha_02:

: 04 kwie 2011, 19:22
autor: Malinkax33
smoczek został u babci i dzisiaj musi wytrzymac
no to masz wyrozumiała córeczke hehe :)
pogratulować :)

: 04 kwie 2011, 19:29
autor: JoannaS
sama bylam w szoku ;-)
i tak samo z jej ukochanym pieskiem (maskotka) od 3 mies zycia spi z nim bawi sie no wszystko. i w styczniu zostal u babci i to tej dalszej bo z wadowic i nie plakala. pomarudzila ale powiedzialam jej ze zostawila go u babci i on tam bedzie czekal na nia. po 1 msc pojechalismy do babci znowu i tak sie z nim przywitala ze az sie smiali wszyscy :-) przytulila go , pocalowala i dodała "moj ukochany " :-)

: 04 kwie 2011, 20:00
autor: Malinkax33
dodała "moj ukochany
jakie to romantyczne ! :D
nawet ja tak mojego męża nie witam ^^

ucałuj córeczki :*

: 04 kwie 2011, 20:24
autor: Zulcia
kurczę,JoannaS, masz bardzo mądrą córeczkę :ico_brawa_01:
pozazdrościć
ja jutro robię próbę,czyli idę do sklepu i kupuję jej jakąś pierdółkę,a ona oddaje kasjerce smoka...na dzień dzisiejszy wizja nowej zabawki jest silniejsza od pocieszyciela :-D