to i ja dołączam
ja pojechałam dziś na izbę przyjęć z tą piersią, bo zrobiła się twarda. Ale szkoda było jechać, bo trafi łam na jakiegoś debila nie lekarza, który nie dość, że z łąską mnie przyjął to stwierdził, że to żadne zapalenie, bo mleko leci, a że czerwona i nabrzmiała to pewnie ja ją zmaltretowałam
jakbym nie miała nic innego do roboty tylko macać se cycki
ot służba zdrowia
Dobrusia no nie wiem co ci kochana doradzić, szkoda mi was oboje, bo wyobrażam sobie jak cierpisz. A próbowałaś odstawić mleko w swojej diecie???spróbuj, może to nie kolka a jakieś dolegliwości brzuszkowe innej natury, mówisz, że się napina, a spróbuj jeszcze espumisan, niech sobie pruta. A pruta????jedz więcej błonnika,kasz, a właśnie jak z kupkami???
tabogucka przepraszam z góry, że ci to napiszę, nie obraź się, ale ty się więcej oszczędzaj dziewczyno!!! jesteś świeżo po porodzie z żywą raną na brzuchu. wstrzymaj się grilami i innymi mniej ważnymi sprawami, bo twoje zdrowie jest najważniejsze!!!!leż!!!!!!!ty teraz powinnaś spędzać czas z synem w ciszy i spokoju, a nie latać z talerzami!!!no kobieto to niepoważne
ta rana już dawno nie powinna krwawić, nie bagatelizuj tego, bo to bardzo poważne, nie łąp się za szafki w kuchni, to zrobi mąż, bałągan też posprząta a Ty odpoczywaj!!!!!!!!!!!!!nie chcę byś się gniewała na mnie, napisałam ci to z troski.