reszta tutaj......Stacja 1: Skazanie na śmierć
"Nie wychylaj się" – to podstawowa reguła w wielu korporacjach, jak również w małych firmach. Najczęściej plotkuje się o tych, którzy coś robią. Ci, którzy nic nie robią, mają czas, by osądzać innych. Jednak tak naprawdę możemy być dumni z tego, że inni nas osądzają. Przynajmniej wiadomo, że stajemy się Kimś.
Stacja 2: Jezus bierze krzyż
To jest duży problem wielu ludzi w firmach. Jeśli pokażesz, że ci się chce, że umiesz i że radzisz sobie, prawdopodobnie dostaniesz więcej pracy. Ludzie akceptują to, że komuś innemu się nie chce lub nie jest w stanie niczego się nauczyć. Przyzwyczają się. I tak trudno takie osoby zwolnić. Firma musi jednak działać. Tworzy się instytucja konia pociągowego. I to właśnie osoba w takiej roli jest najczęściej atakowana za to, że czegoś nie zrobiła lub że nie chce podjąć się nowych obowiązków. Przecież wszystkim robota kojarzy się właśnie z nią. Ja uważam, że warto ciężko pracować i podejmować obowiązki. Z jedną, całkiem wewnętrzną różnicą. Koń pociągowy ciągnie, a nie rozwija się. Krzyż to nie tylko ciężar, ale też rozwój.
http://biznes.onet.pl/korporacyjna-drog ... news-detal