Strona 1 z 2

szczepienie na rotawirusy

: 17 maja 2011, 10:38
autor: pinko
Witam :-)
Pediatra od jakiegoś czasu namawia mnie na szczepienie synka przeciw rotawirusom. Mówi, że to ważne, bo starsza córka jak pójdzie do przedszkola to przyniesie do domu różne choroby, a tak młody bedzie chroniony i nie zachoruje na jelitówkę.
Cały czas się zastanawiam czy naprawdę warto szczepić synka, czy z tym szczepieniem nie jest tak jak z szczepieniem na grypę? Ludzie się szczepią a i tak chorują.
Córki nie szczepiliśmy i nie chorowała. Czy to szczepienie nie jest w jakiś sposób szkodliwe dla dziecka?
Co o tym myślicie? Czy Wy szczepiłyście swoje maluchy? I czy rzeczywiście młody będzie pod ochroną i nie zachoruje, podczas gdy my wszyscy będziemy przechodzić grypę jelitową? Karmię go naturalnie, czy dzięki temu jest chroniony?
Czekam na Wasze wypowiedzi, muszę podjąć decyzję o szczepieniu do końca miesiąca i mam mętlik w głowie.

: 17 maja 2011, 10:53
autor: ramonka
pinko, ja zaszczepiłam, mimo tego że Zuzia nie ma kontaktu z przedszkolakami, dzieki Bogu puki co udało się uniknąc choróbska
Ale jak pomysle o dzieciaczkach w szpitalach pod kroplówką to chyba nie darowałabym sobie jakby zachorowała - mimo ze po szczepionce tez moze zachorowac - ale miałabym straszne wyrzuty,
Minus taki ze szczepionka nie jest tania :ico_sorki:

: 17 maja 2011, 11:02
autor: lilo
pinko, tak naprawdę trudno chyba o jednoznaczną opinię na ten temat.
Dzieci różnie reagują na szczepionki, czasem się zdarza że wirus się zmutuje i dziecko i tak zachoruje...
Twoja córka nie chorowała pewnie i dlatego że nie miała rodzeństwa, sytuacja pierwszego a drugiego dziecka jeśli chodzi o choroby jest naprawdę inna.
Ja na rota szczepiłam i się cieszę bo raz było podejrzenie że syn przyniósł to dziadostwo a Julka nie złapała :ico_sorki:
Z drugiej strony - nie szczepiłam na pneumokoki ze względów na koszty.
Na wszystko też się nie da dziecka zaszczepić.
Wybrałam rota bo miałam parę przypadków wśród znajomych że dzieciaki im ciężko to przychodziły, z pneumo nie miałam takich doświadczeń, co nie znaczy że na przykład ja nie będę pierwsza...

Wybór jest naprawdę ciężki i w dodatku nigdy nie będziesz pewna czy jest słuszny...

: 17 maja 2011, 11:11
autor: isiawarszawa
ja bedąc w ciązy miałam spotkanie w szkole rodzenia z pediatrą. fajnie nam to tłumaczyła i wg niej szczepionka nie daje 100 % gwarancji ale co ważne dziecko moze lżej rota przejsc
ja nie szczepiłam - nie miałam kasy i odpukać oliś nie chorowała
kuzynka tez nie szczepiła a jej mała juz 2 razy na rota w szpitalu była (ale ona pracuje w szkole i mogła ze szkoły przyniesc)
gdybym miała kase pewnie bym zaszczepiła

: 17 maja 2011, 12:31
autor: riterka
pinko, nasza pediatra też zalecała, przy 1 dziecku nie i faktycznie nie szczepiłam, teraz Lenę jednak zaszczepiłam i nie żałuję nie było powikłań i do dnia dzisiejszego nie było tez zachorowania na biegunki itp ale wiem, ze mało osób szczepi i powiem szczerze nie wiem czemu, jeśli jeszcze raz miałabym decydować to zaszczepiłabym ponownie :-D

: 17 maja 2011, 12:33
autor: lilo
powiem szczerze nie wiem czemu
Zapewne głównie ze względu na ceny tych szczepionek - jak się chce zaszczepić skojarzonymi + rota + pneumo to wychodzi imponująca sumka :ico_olaboga:

: 17 maja 2011, 12:41
autor: anetka607
ze mało osób szczepi i powiem szczerze nie wiem czemu,
mi pediatra odradzala poniewaz to jest na 1 szczep szczepionka a tego jest pelno odmian, ja przechodzilam niedawno na dzieci na szczescie nie przeszlo :ico_sorki: syn ze szkoły tez nie przynosi a wiem ze epidemia była :ico_sorki: mam znajoma co szczepila a i tak w szpitalu z synem leżała, wcale lżej nie przechodził niz dzieci nieszczepione więc myśle że zależy to też od dziecka

: 17 maja 2011, 12:54
autor: madzens
Ja nie szczepilam-raz ze moje dziecko ulewalo i balam sie ze na marne to pojdzie i cena szokujaca :ico_sorki: Slyszalam rozne opinie i sytuacje ale nie ma 100% pewnosci ze ta szczypionka jest skuteczna :ico_noniewiem: Moi znajomi szczepili na rotawirusa coreczke to po jakims czasie i tak zlapala rotawirusa :ico_sorki: Np. moja bratowa ma 3 dzieciaczkow i zadnego nie szczepila na rota czy pnemokoki :-) I zadne nie chorowalo :-) Tyle co przeziebienie :-) Jedynie co polecam to szczepionke na pnemokoki :-) Sama Jasia zaszczepilam na to ze wzgledu na to jak pozniej pojdzie do przedszkola :-)

: 17 maja 2011, 13:20
autor: Zulcia
Witam
To może i ja dorzucę swoje trzy grosze opierając się na własnych i koleżanki doświadczeniach.
Ja nie szczepiłam.Julka odpukać tylko raz przeszła jelitówkę w zeszłym roku w lipcu.
Starszej 10-letniej córki też nie szczepiłam,bo kiedyś takich szczepionek po prostu nie było.Zuzia nigdy nie złapała rota,nawet jak Julia chorowała.
Moja koleżanka zaszczepiła swoją córeczkę i żałuje,bo mimo szczepienia jej malutka(2,5 roku) chorowała już 4 razy,w tym raz dosyć groźnie.
Jej pediatra powiedziała,że tyle fruwa w powietrzu różnych odmian wirusów jelitowych,że tego się nie da uniknąć.Po prostu ma słabszą odporność.
To tyle z mojej strony.
Pozdrawiam

: 17 maja 2011, 13:39
autor: geheimnis
Witam
Ja nie szczepiłam córki na rotawirusy,bo mi znajomy lekarz odradzał.Użył podobnych słów co Zulcia, mimo szczepienia dziecka i tak będzie chorować bo na tyle odmian i mutacji tego wirusa nic się nie poradzi.
Moja mała juz raz miała zapalenie płuc z biegunką i wymiotami.Lekarka podejrzewała rota ale zrobili jej testy (na 2 odmiany rota) w szpitalu i wyszły negatywne,a mimo to z dziecka się wylewało wszystko co jej podałam do jedzenia. :ico_placzek: W szpitalu spędziła 10dni.no ale jak widać w tym przypadku szczepienie i tak by nie pomogło.
Szczepić za to zamierzam na pneumokoki.Mała pójdzie do przedszkola,a ja będę troszkę spokojniejsza o nią.