Mój synuś ma 18 miesięcy i nocnik traktuje jak zabawkę. Klocki potrafi do niego włożyć ale nie usiądzie. Jak go sadzam to od razu wpada w złość i wstaje.
Widocznie to jeszcze nie jego czas
Teraz próbuję metody Superniani. Wstawiłam nocnik do toalety i za każdym razem biorę Kubę ze sobą. Sadzam go i nawet potrafi usiedzieć kilka sekund.
Może za jakiś czas będziemy mieć małe sukcesy