Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Przed ciążą miałam nawracające infekcje dróg moczowych, w ciąży problemu nie było, a teraz jakieś dziadostwo już się przyplątało Wysłałam męża do apteki, ale farmaceutka powiedziała, że nic nie może dać nawet żurawiny może znacie jakiś środek, który można stosować karmiąc?

mysle ze nie obejdzie sie bez lekarza ja w ciazy brałam urosept, ale czy karmiac też można to nie wiem

markotka, mysle ze najlepiej isc do lekarza pierwszego kontaktu... sa leki bezpieczne w czasie ciazy i karmienia piersia, ale lekarz bedzie wiedzial lepiej na pewno niz kazda z nas i na internecie... ja mialam taka infekcje w ciazy ale nie pamietam jak sie ten lek nazywal

trzymam kciuki zeby szybko przeszlo!

[ Dodano: 10-06-2011, 22:50 ]

urosept

ooo, wlasnie takie bralam

markotka, ja tez doradzam abys poszla do lekarza. Bo jednak karmisz piersia ale moim zdaniem lekki z zurawina nie powinny zaszkodzic Moze masz takie uczucie ze masz infekcje drog moczowych? Bo ja po porodzie naturalnym mialam takie uczucie ale wydaje mi sie ze to bylo tym wlasnie spowodowanym No i nie karmilam piersia Raz wzielam urinal a na drugi dzien juz bylo dobrze
Albo sprobuj pic sam sok z zurawiny

Sok żurawinowy jak najbardziej wskazany i nieszkodliwy

Z firmy Marvit jest sok jabłkowo żurawinowy i jest naturalny ma 1 dzien waznosci wiec idealny dla matek bo jest 100% soku bez zadnych innych skladnikow.
i synus ma dopiero tydzien wiec na wlasna reke nic bym nie brala tylko poszła do lekarza.

też uważam że najlepiej iść do lekarza bo jak to poważne to może da konkretne leki takie, które można brać karmiąc współczuje bólu a żurawinę też bym wzięła najpierw na próbę zobaczyć jak mały zareaguje jak będzie dobrze to zwiększyć dawkę i tak profilaktycznie nawet brać

markotka, nie bierz nic na własną rękę. Ja miałam zapalenie dróg moczowych. Jak Przemuś miał 3 miesiące i lekarz nie pozwolił mi brać żurawiny w tabletkach bo niektóre dzieci uczula. Urosept też odpada bo to składowa kilku ziół.

Na zapalenie z tego co wiem możesz bezpiecznie stosować homeopatyczne globulki vagical i podmywać się lekkim roztworem(takim zupełnie jasnym) nadmanganianu potasu.
Ale myślę,że wizyta u gina konieczna.

dziękuję za wszystkie rady w poniedziałek pójdę do lekarza

markotka, mnie lekarka po urodzeniu Zu dała pastę Fitolizyna się nazywa. To tubka jak pasta do zębów i robi się z tego zawiesinę do picia- paskudztwo straszne. Znalazłam teraz na necie,że to lek Herbapolu, więc pewno z ziólek, ale nie pamiętam czy na receptę. Chyba mi to szybko pomogło, bo nie pamiętam,żebym długo piła.
No, ale lepiej idź do lekarza, kto wie, może to samo Ci zaleci. Szybko wracaj do zdrówka