- 50 dkg mąki tortowej;
- 5 żółtek;
- 25 dkg margaryny;
- 0,5 szklanki cukru pudru;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
Wykonanie:
Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder przesiać przez sito na stolnicę. Dodać schłodzoną margarynę i posiekać z sypkimi składnikami. Następnie dodać żółtka i zagnieść ciasto ( czasami, jak trudno się zagniata, to dodaję 2 łyżki śmietany). Ciasto podzielić, 1/3 ciasta odłożyć do zamrażarki, pozostałe ciasto schłodzić około 30 minut w lodówce.
Składniki na masę kokosową:
- 0,5 l śmietany 18%;
- 20 dkg wiórków kokosowych;
- 1 szklanka cukru kryształu;
- 5 białek;
Wykonanie:
Śmietanę wymieszać z cukrem i wiórkami kokosowymi, gotować 2-3 minuty ( trzeba ciągle mieszać, bo pyrkocząc strasznie strzela:)). Masę przestudzić. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy i delikatnie wymieszać.
Formę sporej wielkości wyłożyć papierem pergaminowym. 3/4 schłodzonego ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno i boki formy. Następnie wyłożyć masę kokosową i na wierzch zetrzeć na tarce na grubych oczkach zamrożone lekko ciasto. Kokosowca pieczemy w temperaturze 180C przez 50-60 minut.
Po upieczeniu ciasto należy dobrze wystudzić.
Dziś będę piec pierwszy raz, jak nie zapomnę zrobię fotkę - wygląda jak sernik.
Przepis od koleżanki, wypróbowany więc powinno wyjść
