Strona 1 z 36

Przedszkolaki z naszej paki-2008

: 21 lip 2011, 14:42
autor: Ewelina0701
Ponieważ do przedszkola coraz blizej postanowiłam rozpocząć nowy wątek, w którym będziemy mogły pogadać o naszych przedszkolakach.

Chętne dzieci by iśc do przedszkola??
Mamy stresujecie sie??
Wyprawka juz zakupiona??

: 22 lip 2011, 22:41
autor: dzwoneczek82
Bardzo przeżywam pojscie mego szkraba do przedszkola...odkąd skonczył roczek...zajmuje sie nim babcia (moja mama) gdy jesteśmy z mężem w pracy. Jest małym złośnikiem i "dzikuskiem". Z dziecmi w miare dobrze sie dogaduje..ale gorzej z dorosłymi..szczegolnie z obcymi...oj nie bedzie łatwo... :ico_szoking:

wyprawki jeszcze nie mam , bo szczerze jeszcze nie dowiadywałam sie co jest potrzebne...

Ewelina0701, a jak jest z tym u was???

: 22 lip 2011, 22:54
autor: Ewelina0701
A ja myslalam ze z moim bedzie lepiej bo ma 2 babcie ktore pracuja w przedszkolu ito 1 do ktorego bedzie chodzil ale na dnu otwartym pokazal co nie co wiec juz sie obawiam...poza tym jest ze mna cale dnie i jets troszke maminsynkiem wiec bedzie ciezko, a no i jeszcze jedno to ja dostalam w tym samym przedskzolu prace jako niania ale na innej grupie.

: 23 lip 2011, 09:19
autor: JoannaS
Hanie też idzie we wrześniu do p-kola i do tego co starsza córka, więc beda razem ale w innych grupach.
Troche sie denerwuje, ale nie tak jak przy Majce.
Nie boje sie tego że nie zna nauczycielek, bo zna wszystkie bo wkońcu codziennie ze mna tam chodzi, ale boje sie tego czy tyle godzin tam zostanie.
Od 8 do 15.

: 23 lip 2011, 09:23
autor: Ewelina0701
Moj tez nauczycielki zna...bo odkad umie chodzic to chodzil tam nawet na 20 minut na grupe sie bawic...ale inaczej jak ma zostac sam a moj to od 7-15:30 bo wszyscy w pracy.

: 25 lip 2011, 21:48
autor: dzwoneczek82
jets troszke maminsynkiem
moj mimo ze widzi mnie zaledwie kilka godzin dziennie to też jest mamisynkiem...
Od 8 do 15.
też zapisałam go w te same godziny...ja przed pracą bede go zaprowadzała (mam na 9)...a babcia bedzie go odbierac...bo ja koncze prace o 18 i dopiero o 18.30 jestem w domku...mąz jest w domku po 17.. :ico_noniewiem:
bo zna wszystkie bo wkońcu codziennie ze mna tam chodzi
\o
to jest jakieś ułatwienie...moj niekogo tam nie zna...nie mam czasu z nim tam chodzić :cry: przeraża mnie to...bo wczoraj dał popis przy mojej siostrze ciotecznej i jej rodzince...ja chciałam z nimi porozmawiac a on mi sie rozwył i schowa sie za mną, mimo ze nie raz już ich odwiedzaliśmy...ech...bedzie ciężko :ico_szoking:

: 26 lip 2011, 07:59
autor: JoannaS
Może nie bedzie tak ciezko.
Przedszkole to jest wielka niewiadoma :ico_haha_02:
Nigdy nie mozemy powiedziec ze tak na pewno bedzie. Ja myslalam ze Maja pojdzie bez problemu bo bardzo lubi dzieci i jest odwazna podchodzi do obcych i z nimi rozmawia nie wstydzi sie isc do sklepu gdzie ja jestem za drzwiami a tu klops , poszla do p-kola i bylo 1 wielkie wycie :ico_haha_01:

: 21 sie 2011, 12:20
autor: Ewelina0701
Zostalo 11 dni do 1 wrzesnia :)

: 22 sie 2011, 08:53
autor: JoannaS
No juz doczekac sie nie moge :ico_haha_01:

: 22 sie 2011, 10:28
autor: Ewelina0701
Ja szczerze powiem ze tez... nawet juz mam sny z Miłkiem w przedszkolu a najbardziej obawiam sie...ze ja jako ta pracujaca na grupie obok swojego dziecka co zrobic by mnie nie widzial kiedy to np, wyjscie na podworko, poranne zbiurki czy tez jakies wystepny na sali gimnastycznej dla wszystkich...chociaz przez pierwszy miesiac jakos --nie wiem jak--bede musiala chyba sie ukrywac.