Henna bardzo pozytywnie działa na włosy. Ja używałam henny Venita w kremie. Mój naturalny kolor to średni/ciemny blond a udało mi się tą Venitą uzyskać kolor ciemniego brązu - czekoladowego. Jedyny minus tej henny było to, że po ok miesiącu się spłukiwała tzn co miesiąc musisz farbować tym kremem włosy, ale on nigdy do końca nie zejdzie, zostają takie poświaty na włosach (mi zostawały rude lub fioletowe w zależności od użytego koloru henny xD)
Jednak jest problem z powrotem do naturalnego koloru - chyba, że będziesz używać koloru henny bardzo zbliżonego do Twojego naturalnego. Ja musiałam odczekać około 4 miesięcy i nie farbować włosów (miałam włosy prawie do pasa i kilku centymetrowe odrosty) i udało mi się prawie pozbyć tej poświaty. Ale żeby uzyskać naturalny kolor wydałam kupę kasy na rozjaśnianie u fryzjerki. I jeszcze co do henny - bardzo głęboko wnika w zniszczone włosy. Generalnie naprawdę polecam, bo włosy po hennie szybciej rosną, pięknie się błyszczą, są gęstsze, tylko tak jak wspomniałam, problem robi się, gdy chce się powrócić do naturalnego koloru. Henną nie rozjaśnisz włosów. Możesz jedynie przyciemnić:)