Czytałam kiedyś, że prawie roczne dziecko nie powinno jeść już w nocy, że brzuszek musi kiedyś odpocząć i również ze względu na próchnicę... Czy to prawda??
tak prawda
nasz lekarka kategorycznie kazał oduczyć Maję jedzenia w nocy jak miała 8 miesiecy
i udało sie
kilka nocy nie przespanych w ogóle ale efekt jest taki ze nie wstaje juz w ogóle na nic w nocy i przesypia od połozenia spać do samego rana
tylko podczas choroby sa cyrki ale to z każdym dzieckiem chyab
moja metoda- woda i smoczek
jak wołala i płakała -dawałam wodę do picia, od razu wypluwała butelkę, dawałam smoczka, zasypiała na 20 minut i znów płacz, myslała ze przyjde z mlekiem, a ja znów wodę
znów wypluła
i tak w kółko do rana
następna noc była już troszke lepsza, ale i tak obudziła sie z 5 razy i znów zonk bo mleka nie dostała tylko woda
albo smoczek
po kilku dnioach załapała ze w nocy nie dostanie nic dobrego (ani mleka ani soku ani herbatki) że w nocy tylko woda... i przestała wstawać, zauważyła ze jej sie to najzwyczajniej w swiecie nie opłaca
ale zacznij od tego zeby na noc podawać bardziej sycącą kolację
nie mleko, a kaszke mleczną
ja zaczynałam od dwóch-trzech miarek kaszki dodanych do mleka
i w tym wieku co teraz jest twoja córka robiłam tak ze mieszałam w duzej puszcze jedno opakowanie mleka bebiko z jednym opakowaniem kaszki mleczno-ryżowej bobovita i z tej mieszanki robiłam jej butlę taką gęstą
przez smoczek z wielką dziurą
na 270ml wody dawałam 9 miarek takiej kaszki
i to jej wystarczało żeby najesc sie do syta na całą noc
życzę powodzenia