Już mu się nie podobam...
: 07 wrz 2011, 02:28
cześć. Piszę może trochę ze zbyt osobistą sprawą, ale... tutaj jakoś mi łatwiej o tym wszystkim mówić. Z Marcinem jesteśmy już 2lata, od roku mieszkamy razem. Na początku wszystko ok, wspólne obiady, wspólne zasypianie, planowanie... Niby nic szczególnego się nie dzieje, nadal bardzo go kocham a on mnie, ale... No właśnie, jest jedno ale... Od ok.3miesięcy mam wrażenie, że Marcin przestał się mną interesować, a na pewno nie w takim stopniu jak wcześniej. Co mam zrobić? Jest mi strasznie smutno, a wiem że jeśli powiedziałabym jemu o swoich przeczuciach, to na pewno zrobiłoby mu się przykro i pomyślałby, że to z mojej strony coś wygasa. Ech, ciężkie to wszystko, ale ja się nie poddam. Pomóżcie proszę!