Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej.. Co uważacie o nowych słówkach, czy powinno się piętnować dzieciaki i młodzież za używanie różnych słowo tworków?:) Np. jazzy, scuzy, mentolnięcie? (nawet nie wiem co to znaczy) . Mój młodszy syn ciągle coś takiego "przynosi" ze szkoły. Może warto by było zrobić akcję promocyjną dla czystej polszczyzny? Co myślicie? jak jest w waszej szkole:)?
Pozdrawiam

Ja uważam że każdy (młodzi też) powinnien mówić jak mu pasuje W szkole i tak zwracają na to uwagę. Mętolnięcie pochodzi z reklamy airwaves Wpadło mi ostatnio na skrzynkę mailową Link usunięty przez obsługę forum Obejrzało go chyba ze 100 tyś ludzi więc chyba to słówko też wejdzie do użycia Cóż, dziś ktoś kto używa jezzy jest passe bo w użyciu jest scuzi Jak mnie uświadomił małoletni kuzyn
Pozdrawiam

Taaakkk... Guma w natarciu

J anie znoszę tych "nowych" słówek.Drażnią mnie i tyle.

niestety nieuniknione jest wykorzystywanie innych języków, popatrzcei na sklepy reklamy wszystko zangielszczone jest, mi osobiście nie przeszkadza to, sama za młodu używałam różnych wymysłów podwórkowych, więc z czym tu walczyc, to normalne, ze dzieci wymyślają swoje słownictwa.

Starajmy się nadążać za nowymi słowami, abyśmy wiedziały co dzieci do nas mówią

Dokładnie tak samo sądzę jak czara. Najlepiej podążać za nowym słownictwem, żeby w razie czego wiedzieć co dziecko do nas i o nas mówi. Mnie ostatnio 15-letni bratanek zażył przy wyjściu z imprezy rodzinnej, stwierdził, że umówił się na "K3". Tłumaczenie skrótu jest nieco wulgarne, więc nie przetłumaczę. Wato więc wiedzieć zawczasu.

Zgadzam się, lepiej znać i udawać, że jest się na czasie. Taki rodzic wydaje sie bliżej dziecka wg. mnie. Z drugiej strony można też zwracać uwagę na poprawną polszczyznę, zachęcać do korzystania z ładnych wypowiedzi. Z drugiej strony, to co sie podobało za młodu- słowotwórstwo, z czasem zanika i dzieciaki chcią się wypowiadać ładnie, żeby uchodzić za inteligentne.

jaq niekiedy nie bardzo wiem co do mnie mówi mój syn,ich język tak szybko się zmienia,tak szybko mają coś nowego,że trudno nadąrzyc.

to to już jest nic z tym nie zrobisz, jedyne co to możesz mieć nadzieję, że dziecko bedzie na tyle wyrozumiałe i nie bedzie używało w stosunku nowych słowek