Awatar użytkownika
Delikatna
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 84
Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:55

wabik na niego

18 lis 2011, 18:55

Hejka. Widzę, że na forum nowe wątki, a mój problem z Marcinem już przeszedł do historii.:) Muszę się jednak podzielić z wami pewną mniej lub bardziej ważną wieścią. Od momentu jak po „separacji” znów zamieszkaliśmy razem coś się pozmieniało. Mam wrażenie, że nasze intymne życie jakby rozkwitło. :))Może jest to przypadek, bo ogólnie należę do sceptycznych kobitek, ale na odchodne przyjaciółka u której pomieszkiwała dała mi prezent. Jest to mały flakonik z takimi jakby perfumami, co to zwiększają pożądanie. Codziennie się tym psikam i jakoś dziwnie, może przypadkiem, ale znowu mamy na siebie ochotę…. Co o tym sądzicie? Używałyście kiedyś czegoś takiego? :632: :632:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

18 lis 2011, 19:02

Delikatna, pewnie chodzi ci o feromony :ico_oczko:
nie stosowałam i jakoś w to nie wierzę :ico_oczko: na jednych podziała,na innych nie,tak to bywa...a może po prostu wasze ponowne "zejście" wzbudziło sporo emocji i stąd ten rozkwit :ico_oczko:

NICOLA_1985

18 lis 2011, 20:41

ja też nie wierzę w feromony bo oglądałam na ten temat nawet w tv , że to ściema :ico_oczko: po prostu Ty gdy używasz feromonów masz w podświadomości, że one "działają na niego" a tak na prawdę twoja podświadomośc kaze Ci się zachowywać w odpowiedni sposób który sprawia, ze zainteresowanie Tobą jest większe.. to nie zapach a Twoje nastawienie, zachowanie, język ciała.. psychologia a nie feromony.. feromony to tylko jaki rodzaj albo sposób na to by wywołać u kobiety poczucie wyższej wartości.. aby uwierzyła w siebie , że jest pociągająca.. tzn ona myśli ze to feromony i odpowiednio się zachowuje ale zasługe przypisuje feromonom a nie sobie - choć to bład :ico_oczko: a facet czuje tylko co najwyzej zapach który mu odpowiada jakies nowe perfumy ale pewnie nie to robi na nim wrażenie tylko to, że widzi, że ty czujesz sie ze sobą samą i z nim dobrze i to go rajcuje., bo szczesliwa zadowolona kobieta = napalony facet :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

18 lis 2011, 22:58

aniawlkp86, moj kochany maz zrobil eksperyment na mnie, kupil sobie te feromony, ja nic oczywiscie o tym nie wiedzialam, przyznal sie po kilku miesiacach ze to zrobil i dzialalo. jednak cos w tym jest, pozniej moj kumpel ktoremu opowiedzialam o tym zrobil tak tez i tez podzialalo::)

Awatar użytkownika
Delikatna
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 84
Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:55

19 lis 2011, 21:29

Nicola, ja z kolei nie wierzę TV i program zrealizowany przez kogoś tam- nie będzie dla mnie wiarygodny bardziej niż moje własne doświadczenia. Jasne, zgadzam się z Tobą, że pewnie w podświadomości jest wyższe poczucie własnej wartości- to się nazywa "placebo"- tylko- hm... nie wiem czy w związku z paroletnim stażem potrzebne jest dowartościowywanie siebie|?| chemia jest chemią, a te perfumki działają tak, że wzmacniają mój naturalny zapach

[ Dodano: 21-11-2011, 12:49 ]
aniawlkp86, moj kochany maz zrobil eksperyment na mnie, kupil sobie te feromony, ja nic oczywiscie o tym nie wiedzialam, przyznal sie po kilku miesiacach ze to zrobil i dzialalo. jednak cos w tym jest, pozniej moj kumpel ktoremu opowiedzialam o tym zrobil tak tez i tez podzialalo::)
hehe, nieźle! ja nie wiem jak na mnie to działa w odwrotną stronę:)

[ Dodano: 23-11-2011, 01:34 ]
aniawlkp86-mam pytanie. Skąd Twój mężczyzna wziął feromony dla panów? Zwierzył Ci się może po ujawnieniu sekretu, gdzie je kupował? hihi. Tak myślę, że może sprezentuję lubemu na imieniny albo mikołajki. W sumie to już niedługo :ico_haha_02:

[ Dodano: 09-12-2011, 12:46 ]
buuu, wszyscy o mnie zapomnieli...

E-lejdis
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:05

02 sty 2012, 16:38

Jeżeli chodzi o feromony,to ja byłam dosyć sceptycznie nastawiona,dopóki nie dostałam ich na prezent,od tamtego czasu jest tak jakby... Inaczej,ale pod tym względem że bardziej przyciągam mężczyzn. Nie wiem czy ma to bardziej zabieg psychologiczny,czy faktycznie tak właśnie jest.

Awatar użytkownika
Angelita
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 128
Rejestracja: 04 paź 2011, 13:46

05 sty 2012, 14:14

My też wydzielamy feromony drogie panie, tylko zakrywamy ich zapach pachnącymi mydełkami i perfumami. ;)

Awatar użytkownika
Delikatna
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 84
Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:55

egzakli:)

19 sty 2012, 19:54

wydzielamy, ale można np. skropić się "mydełkami" i uwydatnić swoje feromony takimi psikanymi. Ja tak robię i jestem zadowolona :)

Awatar użytkownika
Angelita
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 128
Rejestracja: 04 paź 2011, 13:46

20 sty 2012, 11:54

To nie będzie uwydatnienie tylko zastąpienie naturalnych sztucznymi. Może i zadziałają, ale nie dają gwarancji znalezienia odpowiedniego partnera ;) ale jak ktoś chce nawet nosem iść na ilość, a nie na jakość. :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Delikatna
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 84
Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:55

24 sty 2012, 17:25

To nie będzie uwydatnienie tylko zastąpienie naturalnych sztucznymi. Może i zadziałają, ale nie dają gwarancji znalezienia odpowiedniego partnera ;) ale jak ktoś chce nawet nosem iść na ilość, a nie na jakość. :ico_haha_02:
Właściwie to ja już nie szukam partnera, więc jest to tylko forma "pikanterii".
Wiem jednak, że istnieją takie fero, które działają jak "sól" tzn. wyostrzają Twoje feromony :). Szukam takich na polskich stronach i mam nadzieję , że kiedyś znajdę :-) :-)
Wracając jednak do tematu: wiem, że nawet "naniesienie sztucznych" nie jest szkodliwe, a napewno pomaga w kontaktach międzyludzkich, gdzie przecież nie szukam męża i nie muszę rozprzestrzeniać swojej woni, a po prostu- przyjemną aurę :)

Wróć do „Być kobietą”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość