wiem że mogą wystąpić wymioty po operacji ,że będzie zdezorientowana ,jeszcze nie wiem jak zniesie przeniesienie kuwety np do łazienki ,bo do tej pory wchodziła przez nieduży otwór w drzwiach do wc (tu ma kuwetę) ale po operacji tego nie zrobi ,że powinna mieć do jedzenia mokre żarciunio bynajmniej przez jakiś czas ...
i tu moja prośba do tych osób które przeszły sterylizacje u swojego kociaka ,na co zwrócić jeszcze uwagę ,co może się ewentualnie wydarzyć a będę mogła to skorygować czy coś jeszcze jej kupić by było jej wygodnie i w miarę bezboleśnie to zniosła ,jak długo będzie taka spokojna po znieczuleniu....
jakie są wasze doświadczenia w tej sprawie ...
w sobotę także będzie operacja naszego szczuraska ....wg weta ta narośl to nie jest rakowa i nadaje się do leczenia .....
także będę się opiekować dwoma zwierzakami po operacji

im bliżej soboty tym większy stres mnie zżera
