Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

Skurcze

21 kwie 2007, 13:53

Ostatnio zaczęły się u mnie napięcia macicy. Brzuch robi się twardy jak skała. Wiem, że to są takie skurcze przygotowujące macicę do porodu, ale nie wiem jaka częstotliwość jest wskazana. Kiedy trzeba zacząć się martwić, a kiedy jest to normalne?
Czy i kiedy u Was się to zaczęło i czy rozmawiałyście o tym z lekarzem?

gosia23/24
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:17

22 kwie 2007, 11:08

Mam tutaj małą podpowiedz z gazetki:"...to tzw skurcze przedpowiadające,które objawiają się twardnieniem brzucha i bywają bolesne.Możesz je odczuwać kilka razy w tygodniu.Cechą charakterystyczną tych skurczów jest to,że występują nieregularnie.Skurcze przedpowiadające to znak,że macica intensywnie trenuje przed godziną zero.Ale dopiero regularne,trwające kilka godzin bóle,których częstotliwość i siła wzrasta z każdym skurczem,są oznaką,że zbliża się poród."
U mnie też od kilku dni się pojawiły i zaczęłam bardziej się denerwować. :ico_szoking: Z każdym dniem jest coraz bliżej. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

22 kwie 2007, 11:21

Mój ginek powiedział że jeśli będzie tak się działo częściej i więcej niż 10 x na dobę mam się kontaktować z nim, ale to było wcześniej bo skurcze to ja mam od 24 tc, teraz im bliżej porodu może sie to zmieniać, jutro popytam ginka. :-) :-D

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

22 kwie 2007, 13:31

Ja już od 36 tygodnia miałam tak, że skurcze się pojawiały np. co 5 minut przez godzinkę, a potem przechodziły. Położna mi kazała jechać do szpitala w dwóch sytuacjach: kiedy wody odejdą, albo kiedy skurcze sie nasilają dość mocno i w sile i w częstotliwości., czyli obserwujesz, że są coraz mocniejsze i z drugiej strony coraz częstsze.
A co do tych 10 skurczy na dobę - tak jest do ok. 36 tygodnia ciąży. A potem, gdy to ryzyko przedwczesnego porodu maleje, a z drugiej strony macica sie do porodu szykuje to możesz tych skurczy odczuwać na prawdę dużo.

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

22 kwie 2007, 15:08

mi twardniał brzuch - juz od dawna- ale nie wiedzialam,ze to skurcze :-D - dziewczyny mi wytlumaczyly ... wiec ja mam - czasami cos tam poboli - ale do tej pory myslalam , ze tak ma byc po prostu :-D tera zjuz wiem, ze musze uwazac - na te twardnienia brzucha i kłucia kolo spojenia :-D

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

22 kwie 2007, 15:50

Gosiu Ty już na żadne stawiania sie macicy czy kłucia uważasz już nie musisz :-) Wierz mi, że gdy zaczną sie prawdziwe skurcze to nie jesteś w stanie ich przeoczyć czy z twardnieniem brzuszka pomylić :ico_brawa_01:
A swoja drogą i tak wam zazdroszczę, ze was tylko czasami pobolewa. Mnie pod koniec to już bez przerwy - a tu szczykało, tam zakłuło, tu pociągnęło, a potem skurcz i kolejny... Cała połamana i obolała chodziłam.. :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

22 kwie 2007, 16:03

eve.ok, -ja w sumie tez- zebra boli jak cholera , albo mam wrazenie, ze mi jajnik zaraz urwie :ico_haha_01: albo co stam znowu - ja po prostu ,myslałam że tak ma byc :-D ... ale jak mówicie , żę będę wiedzieć kiedy to sie zacznie ..to wam wierze :-D

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

22 kwie 2007, 16:07

A ja nic nie mam hm czasami mi twardnieje brzusio ale na chwile i ok :-D Ale z tego cio piszecie wszytsko przedemna :-D

jogobella
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 401
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:56

22 kwie 2007, 18:08

dziewczyny ja jestem w 39 tyg i zadnych skurczy:)

a tak serio to te regulanre maja byc co 5-7 min u pierwiastek przez ok godz, reszta to przepowiadające

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

22 kwie 2007, 18:50

joguś to chyba od kobietki zależy i tego jak ciążę znosiła... ja pod koniec budziłam się w nocy i liczyłam - już co 3 minuty, już co 2...ojej do szpital M. budziłam. A tu ze stresu chyba przechodziło zupełnie i po pół godzinie szliśmy z powrotem spać :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość