Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Potrzebuje rady odnośnie katarku u mojej 3 miesięcznej Olgusi która ma katarek 3 dzień nie wiem czy udac sie z nia u lekarza czy próbować jeszcze leczyc Moją mała na własna ręke bo w sumie zamówiłem już nowy aspirator do nosa sopelek oraz nawilżacz do powietrz który poradziła mi znajoma nie pamietam nazwy + krople otrivin czy z takim asortymentem wygram sama z katarkiem ??? jedno jest pewne żę ten aspirator ułatwi mi bardzo zycie bo chociaż możę Olgusia po odciągnięciu smarków zasnie.

czy z takim asortymentem wygram sama z katarkiem ???

Musisz spróbować, nikt ci gwarancji nie da.

Do tego można olejek Olbas zastosować, maść majerankową, choć u nas wcale nie pomagała, i podnieś malutkiej materacyk w łóżeczku z jednej strony żeby całkowicie na płasko nie leżała.

Choć ja takie maleństwo skontrolowałabym u lekarza bo szybko może się coś jeszcze rozwinąć.

z takim maluchem poszlabym do lekarza

jedno jest pewne żę ten aspirator ułatwi mi bardzo zycie bo chociaż możę Olgusia po odciągnięciu smarków zasnie.

To teraz niczym nie odciągasz glutków...?
Najważniejsze to częste odciąganie. Bo łatwo o zapalenie ucha u takiego Maleństwa, no spływa, więc i kaszel może się pojawić.
Mój Synek miał katarek pierwsze raz jak miał 4 miesiące i chyba 2 razy widziała Go lekarka w tym czasie. Raz przyjechała na wizytę domową, drugi raz kazała przyjechać na kontrolę.

Maść majerankowa u nas też mało(a może i wcale) pomaga. Olbas nasza lekarka nie kazała stosować u takiego Maluszka, bo mówi, że może źle zareagować, jakieś uczulenie czy coś...?
Nam pomagał i nadal pomaga przy katarze Nasivin soft! Zawsze mam w apteczce.
Podam Ci jeszcze sposób mojej babci, na katar, chrypkę i górne drogi oddechowe...tylko nie każdemu chce się bawić, ale ja tam stosowałam
Otóż należy smarować klatkę piersiową dziecka smalcem niesolonym lub masłem naturalnym (ja smarowałam masłem), na to kładziesz folię (np. rozcięty woreczek śniadaniowy) i na to coś ciepłego, co będzie grzało, ja wkładałam ciepły, polarkowy szalik. I tak robiłam 2 razy dziennie. U nas pomagało!

Ja bym do lekarza sie mimo wszystko wybrała.

popieram.
ja na szczęscie nie miałam takiego problemu ale jak coś małemu zalegało w nosku to psiukałam roztworem wody morskiej, na brzuszku leżał i nosek się oczyszczał.

Woda morska i aspirator to chyba jedyne wyjście dla maluszka. Tylko to stosowałam więc polecam.

Nasivin i maść majerankowa. Ale numer z tym masłem, jaki babciny sposób. :)

A moze sprobuj uzyc inhalacji? Moze to jakos udrozni drogi oddechowe Twojej corci

Również polecam maść majerankową ;) Mojemu maluszkowi bardzo pomaga :)

przekonałyście mnie, właśnie wróciłam z apteki - mam nadzieję, że mojemu maluszkowi też pomoże! :)