gosienkapl, współczuję...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...
Co do rozwiązania, to ja akurat chyba nie powstrzymałabym się przed przetestowaniem go
Stworzyłabym swój profil (o zdjęcia nie trudno,np. koleżanki, oczywiście za zgodą). Myślę, że jak jest za przeproszeniem typowym ru...aczem, to bardzo łatwo go namówisz na spotkanie, Wystarczy tylko napisać, że jesteś w podobnej sytuacji, masz faceta, który Cię nie zaspokaja i jest bardzo przewidywalny, a Tobie brakuje przygód
W razie spotkania, przynajmniej zrobi się malutki i słusznie bo do pięt Ci nie dorasta...
Mimo wszystko życzę Ci, by to była pomyłka...
Ja podobnej sytuacji nie miałam nigdy na szczęście, chociaż do końca nie wiem, bo zdarzyło się, że chłopak mnie zdradził, przy czym nie wiem co tam zaszło dokładnie między nim a jego miłością licealną.
Tknęło mnie pewnego dnia, by sprawdzić jego telefon, no i oczywiście znalazłam smsy do niego o pewnym wspaniałym wieczorze, no i odpowiedzi równie miłe i w podobnym tonie, więc wszystko było dla mnie jasne... No ale, to akurat na szczęście był początek znajomości, całe 3 miesiące raptem trwała, więc łatwiej było mi to przyjąć, choć i tak był to dla mnie niezły cios. No ale 5 letni związek, plany na przyszłość... no nie wyobrażam sobie tego...
Ale powiem Ci, że faceci facetami, a baby nie lepsze!