Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Znalazłam kotka na podwórku,ma coś z tylnią łapką stąpa na niej kawałek i się przerwaca-wygląda mi to na zwichnięcie Co robić zostawić go tak czy jakoś opatrzyć do weterynarza mogę najwcześniej jutro pojechać bo nie mam czym

Najlepiej znaleźć mu jakieś ustronne, ciche, spokojne miejsce i położyć np. kawałek czegoś do zjedzenia. Żeby mógł leżeć i nie męczył łapki, no i żeby mu inne zwierzęta nie przeszkadzały. Jedyne co mi aktualnie przychodzi do głowy

Agunia, lezy a jedzenie mu po jakis czas podaje bo wiekszy kot lezy kolo niego i one sa w siebie wtuleni.
Jak myslisz przejdzie mu bez wizyty u wete.

Aha, no to dobrze, że ma spokój. Ciężko mi powiedzieć czy mu przejdzie bez wizyty. Bo jeśli to jakieś stłuczenie zwykłe, to tak (np. człowiek też czasem źle stanie czy o coś się uderzy i jak odpocznie, to jest wszystko w porządku), ale jeśli to faktycznie jakieś zwichnięcie albo skręcenie, to raczej będzie wet potrzebny.
Daj znać później jak się sytuacja potoczyła

ciężka sprawa, jak to zwichnięcie albo jakies złamanie, to może mu się samo zrośnie, ale łapka później nie będzie sprawca,
Zorientuj się czy nie ma u was schroniska i tam czy nie ma weterynarza, jeżeli powiesz że go znalazłaś to może za darmo cię przyjmą. Bo w normalnym gabinecie to napewno ci policzy

Bo w normalnym gabinecie to napewno ci policzy

Zależy od weterynarza. Zdarzają się i tacy co znalezione kotki wyleczą ale i przygarną, czy znajdą nowy dom Kwestia podejścia i zapytania, czy przedzwonienia (to nie kosztuje).

Jak maz go przyniosli poscil to chcial uciec i stapal na ta lapke ale po kilku kroczkach sie przerwucil i jak do jedzenia wstaje tez sie przewraca,łapka nie jest spuchnieta.Wydaje mi sie ze ktos go przez plot przezucil i zle upadl.A weterynaz niestety za wizyte policzy A znajoma zas powiedziala ze cos jest nie tak z kotem bo kazde zwierze umie chodzic na 3 lapach - i badz tu madry

mama12, kotka musi zobaczyć weterynarz ,nie ma na to rady...zadzwoń np do straży miejskiej,zadzwoń do schroniska i przedstaw sprawę jak się ma,myślę że na pewno udzielą jakiejś wskazówki ... ,sama tez możesz zawieść kotka do schroniska ,możesz tez sama iść z nim do weta i go leczyć jak się da i jak oczywiście ma zostać z wami i jak możesz to zrobić oczywiście .....
być może jedyną pomocą jest uśpienie kotka a może i ma szanse wyzdrowieć ale to musi wet ustalić
na pewno samo to nie przejdzie więc jak możesz to warto pomóc kotkowi ,bo on biedak się męczy no i sam weta nie znajdzie

kazde zwierze umie chodzic na 3 lapach

To możesz jej powiedzieć, że ma rację, ALE jak się całe życie chodzi na 4, to później na 3 trzeba nauczyć się chodzić. Ma prawo się zapominać albo nie wiedzieć, że nie musi tej czwartej łapki stawiać. Do każdej nowej sytuacji trzeba się przyzwyczaić

Dzis jest ciut lepiej.mysle ze to bylo spowodowane zlym upadkiem i lapka byla stluczona.robi juz wiecej kroczkow ale jeszcze sie przewraca.Mysle ze z dmiem bedzie lepiej.Dzieki