Strona 1 z 393
: 07 mar 2007, 23:10
autor: Serduuszko
:roll: Aniu a ja to chyba znów czuje się jak sama mama... wkoncu długi temat .... szkoda pisac bo do oczu cisną się łezki
[ Dodano: 2007-03-07 ]
lepiej być pewnym tego jesteś sama i już ... a nie taki mętlik emocjonalny który przechodze ja .... cholera kiedy to się skonczy?
: 08 mar 2007, 10:37
autor: Madzisko
serduszko a ja juz mialam nadzieje, ze u ciebie juz sie cos niecos wyjasniło...
sejana cos dawno nie zagladalas na swojego bloga, a masz troche wielbicieli ktorzy czekaja na nowe notki
: 08 mar 2007, 12:01
autor: Serduuszko
Tak bylo , ale jak to u serduuszko po kazdym słoncu przychodzi nastepna wielka burza która jest coraz ciezsza.
Oj boli ale to tylko z powodu S. nikogo wiecej.
: 08 mar 2007, 12:57
autor: LEMONII 24
Serduszko nie martw się tak nawet jak sama będziesz to i tak dasz sobie świetnie4 rade a przynajmniej sytuacja jasna będzie, wogóle to juz nie kumam co teuj Twój s. tak wyprawia ciagle, nie określił się jeszcze??
: 08 mar 2007, 14:49
autor: Serduuszko
Lemonii to tragediai ogromny ból co sie dzieje jak dla mnie.... dzis mija 3 dzien jak nie dzwoni nie pisze. Zadzwonił dzis i to jeszcze z oburzeniem do mnie na co zła jestem? ja mam z nim zamieszkac ??????? a płakac mi sie chce ogromnie to boli .... 3 dni jest cos wazmiejsze bardziej jak my mimo moich zalów by skonczył....
[ Dodano: 2007-03-08 ]i to nie koniec tylko nie mam jak pisac mam lune na raczkach
: 08 mar 2007, 15:45
autor: LEMONII 24
Serdeuszko a Ty jesteś pewna ze chcesz z nim być?? kurcze wiesz ja tam bym chciała żeby Wam się ułożyło9 ale jak on nie ma się zamiaru zmienić to moze nie wrrto dla takiego drania sobie życia marnować??
: 08 mar 2007, 16:43
autor: Sosna
Nie wiem o co chodzi...
ale...
to dla S.
a to dla
serduszka i dla jej dzieciątka
: 08 mar 2007, 18:53
autor: Serduuszko
LEMONII 24, dzis po 22 napisze ci wszystko
Sosna, dziekuje
: 08 mar 2007, 19:19
autor: LEMONII 24
Oki Kochana no to czekam! buziaki
: 09 mar 2007, 21:58
autor: Madzisko
Sejana rozumiem i dlatego nie krzyczę
Serduuszko, jest mi przykro z dwóch powodów po pierwsze ze nie mozesz sie z nim dogadac, a po drugie ze nie mozesz spokojnie nacieszyc sie najpiekniejszymi chwilami bycia ze swoim malenstwem...