Czy szkola rodzenia jest niezbedna?
: 04 maja 2007, 20:07
Ja nie chodzilam i nie chodze do szkoly rodzenia, bo jak jeszcze mieszkalam w UK to bylo za wczesnie, potem pojechalam do PL, ale myslalam, ze wroce do UK i tam zaczne szkole, a teraz zostalam w PL, ale chyba juz za pozno, bo to kilka tygodni trwa, a mi tyle juz nie zostalo. Duzo mnie omija? Czy istnieje mozliwosc, ze bede np. o czyms istotnym nie wiedziec w trakcie porodu? Czy jest tu jeszcze jakas kobitka ktora tak jak ja zwagarowala ze szkoly rodzenia, a i tak urodzila bez problemu?