Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mam problem z noszeniem biżuterii, mianowicie kolczyków. Jeszcze kilka lat temu mogłam nosić wszystko, później tylko kolczyki srebrne lub złote, a teraz... tragedia. Uszy krwawią, ropieją i bolą. Alergolog powiedziała, że mam nadwrażliwość na metale (dodam, że nie miałam robionych testów na to, nie wiem czy w ogóle takie istnieją). Ale oprócz tego nic konkretnego nie usłyszałam. Na moje pytanie: jak to leczyć? co można zrobić? Alergolog tylko wzruszyła ramionami...

Czy ktoś z Was ma podobny problem?
Ja na razie po prostu przestałam nosić kolczyki. Pracuję na stanowisku kierowniczym i delikatna biżuteria sprawia, że czuję się w pracy bardziej pewna siebie. Więc jeśli macie jakiś sposób - proszę napiszcie o tym.

Z góry serdecznie dziękuję :ico_buziaczki_big:

Podejrzane mi się to wydaje....

Alergolog tak olał sprawę? Testy się pewnie robi jak i na inne alergeny, ja się nie znam ale pewnie i jakieś odczulanie wchodzi w grę.

Rada - znaleźć dobrego alergologa.

A bez kolczyków da się żyć - ja w ogóle nie mam dziur

CoffeeLatte, test się robi i najlepiej takie płatkowe by stwierdzić czy masz alergię na metale tylko musisz znaleźć u siebie dobry ośrodek w którym Ci je zrobią. Najczęściej uczula nikiel choć są osoby które ani srebra ani złota nosić nie mogą. Tylko jeśli masz nadwrażliwość/alergię na metale to tak naprawdę nawet na szyi czy ręku powinnaś zaobserwować jakieś zmiany a nie tylko w uszach. Moja koleżanka ma uczulenie na metale (nikiel i srebro) i nie nosi biżuterii bo ma zmiany na szyi, ręku i uszach.
Teraz musisz uszy wyleczyć-lek przeciwhistaminowy i przemywać (jak po przekłuciu) by nie wdało się zakażenie. Jak wyleczysz to spróbuj założyć najpierw może klipsy (jeśli lubisz jej nosić), a jak nie to kolczyki tylko najpierw je bezpośrednio przed włożeniem odkazić.

Poszukaj innego alergologa. Do mnie jak pracowałam w sklepie przychodziły klientki właśnie wrażliwe na metale i zazwyczaj jeśli chodzi o kolczyki to wymieniały bigle na inne. Słyszałam też coś o jakimś preparacie, którym smaruje się biżuterie, ale więcej szczegółów nie pamiętam.

To ja się podłączę, bo sama mam problem z alergią na metale (między innymi, bo właściwie na wszystko jestem uczulona...).
Wiem, że robi się testy alergiczne na srebro, złoto, nikiel, chrom itp.
Ja mam np. na chrom i nikiekl. Lekarz nie zaproponował mi odczulania, bo obecnie odczulam się na roztocza. Niestety jedyny skuteczny sposób to unikanie tych metali;/ Ja np. nie noszę pasków z metalowymi klamrami, tylko takie obszyte skórką lub materiałem. Jak tylko metal dotknie mojego brzucha to zaczyna mnie niemiłosiernie skóra swędzieć i rozdrapuję to do krwi bez opamiętania...

Prawdopodobnie jesteś uczulona na nikiel, występuje on nie tylko w biżuterii, ale i w paskach zegarków, klamrach pasków, spinkach do włosów, oprawkach okularów, monetach, kluczach, spinaczach do papieru. Trudno go wyeliminować z codziennego życia. Rozejrzyj się za produktami które zawierają galman.

Radziłabym ci zrobić testy na alergię. Przede wszystkim dowiesz się, jaki jest stopień twojej alergii. Odpowiedzi twojej lekarz nie akceptuję. ZAWSZE jest jakaś metoda. Przede wszystkim możesz mieć alergię na nikiel. Nikiel jest także w srebrze i złocie. Tylko czyste srebro go nie zawiera. Wypróbuj inne niealergizujące metale takie jak teflon czy stal. W studio pircingu można sporo dowiedzieć się na ten temat. Nikiel jest także w różnych produktach domowych takich jak kosmetyki kolorowe lub proszki do prania. Jeżeli możesz używać cieni do oczu lub tusze, to twoja alergia nie jest zawaansowana. Inną możliwością jest nie zakładanie biżuterii przez kilka miesięcy. To powoduje, że organizm usuwa stan zapalny i zaczyna normalnie działać. Przez ten czas możesz się zaprzyjaźnić z innymi materiałami, takimi jak szkło i skóra. Wielu projektantów specjalizuje się w biżuterii bez użycia metalu.
Ostatnią deską ratunku jest medykacja, ale ta niestety ma efekty uboczne- działa mianowicie uspokajająco. Do tego stopnia, że nie radzi się prowadzić samochodu. Z twoją pracą nie radziłabym ci.

Moja sąsiadka ma 16 lat i ma alergię, po ostatnich testach wreszcie jej wyszło że ma lekkie uczulenie na nikiel, srebro, złoto. Nikiel jest w wielu rzeczach... jak mi mówiła listę czego nie powinna jeść to nawet pomidory na niej były.

zerwanie kontaktu z alergenem to podstawa, jeśli nie chceszs się meczyć z objawami. A jeśli Ci zależy na ozdobie, to poszukaj alternatyw - może coś z bursztynu bez metalowych elementów, albo z rzemienia, wełny. Na pewno coś znajdziesz. Ale jeśli jesteś uczulona na nikiel, musisz też uważac nie tylko na biżuterię, ale i na oprawki okularów, zamki, zegarki, sprzączki od pasków, klucze, sztućce, długopisy, spinki. Słyszałam też, że jest coś takiego jak pokarmowa lergia na nikiel. Może rzeczywiście zapytaj lekarza o odczulanie...