Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam ...chcialabym sie Was poradzic bo mam metlik w glowie...
Dzis sie dowiedzialam, ze brat mojego meza zdradza swoja zone ....
Jestesmy sobie wszyscy bardzo bliscy (czyli ja z mezem I szwagier ze szwagierka)...jak przyjaciele....
Wiem o tym tylko ja ...I nie wiem co powinnam zrobic...tym bardziej, ze urodzilo mi sie niedawno dziecko...
wiem ze mam 3 wyjscia:
1. powiedziec szwagierce I wtedy dojdzie do chaosu- ale nie wiem czy odwazylabym sie
2. nie wtracac sie I zostawic aby wszystko toczylo sie wlasnym tokiem- tu czulabym ze oszukuje szwagierkie... jestesmy sobie naprawde bliskie , sama bym chciala, zeby ktos mi powiedzial o niewiernosci meza a nie przyprawial rogi caly czas
3. powiedziec szwagrowi ze wiem o wszystkim I ma sie zastanowic co dalej --- wiem ze nie mam "jaj" zeby to zrobic
czuje taka gule w gardle ze szok... jestem jeszcze w szoku

A może po prostu jakoś delikatnie szwagierce to zasugeruj, nie mówiąc wprost? Tylko tak zwróć jej uwagę w tą stronę.
Tak sobie myślę, że może też być tak, że ona o tym wie tylko np. wstydzi się powiedzieć.
Współczuję Ci takiej sytuacji, bo jest naprawdę nieprzyjemna Tak czy siak, skoro wiesz, to to wszystko będzie wisiało w powietrzu.

ja bym najpierw poszła do "sprawcy" i powiedziała, ze wiem o wszystkim i ma sam przyznac sie żonie i rozwiazać sytuację albo wtedy powiesz szwagierce. Pogadaj z facetem najpierw, moze oprzytomnieje wtedy i zostawi kochankę, moze wtedy zrozumie, że nie postępuje zbyt dobrze wobec żony i dziecka

Narazie nie powiem nic nikomu .. niech najpierw mina Swieta a potem zobaczymy ...

kingoza a jak stosunki między nimi? nie widać żeby coś się psuło? może porozmawiaj z nią i popytaj,że masz wrażenie,że coś się między nimi nie układa,albo jak tam z sexem po porodzie? zazwyczaj tak przyjaciółki rozmawiają ze sobą czy coś sie zmieniło po porodzie,może ona cos przeczuwa? ja bym nie zostawiła sprawy samej sobie,nie umiałabym trzymać tego w sobie wiedząc,że moja przyjaciółka ma przyprawione rogi,albo ci uwierzy albo będzie chciała jakiś dowodów więc i tego musisz być pewna,że faktycznie ją zdradza

on jest w nim slepo zachochana .. pomysl ze oni sa razem 11 lat I jeszcze ani razu sie powaznie nie poklocili ona zawszemu ustepuje I nigdy sie nie czepia nawet jesli jej nie pasuje ... wtedy usmiecha sie I mowi "mezczyzni"

Nie zazdroszczę, myślę, że co byś nie zrobiła to i tak może wyjść tak, że to Ty będziesz tą winną: a bo się wtrącasz, a bo właśnie się nie wtrąciłaś a powinnaś jak wiedziałaś, albo, że zmyślasz i chcesz rozbić ich związek i oboje będą przeciw Tobie- on zbuntuje żonę, że zmyślasz.
A jak po świętach? Lepije może mężowy Ty swojemu powiedź razem się zastanówcie.

ja bym nic nie powiedziała, tylko trochę poobserwowała.
Wiem że to trudne ale może to z jego strony chwilowe zauroczenie? Ty powiesz rozpęta się piekło, oni później się pogodzą a wina na ciebie spadnie.
A może być i tak że ty powiesz a on się wszystkiego wyprze. Masz na to jakieś namacalne dowody? Czy tylko słowo twoje przeciwko jego? Jeżeli tak to jaką masz pewność że ona uwierzy tobie?
A może być i tak że żona wie o wszystkim i to akceptuje bo boi się go stracić...

kurde..ja zawsze jej tak zazdroscilam .. ze sa 11 lat razem I miedzy nimi jest tak idealnie ... ze maja dziecko a miedzy nimi nic sie nie zmienilo ...a teraz?? zal mi jej...

hmm... dowodow namacalnych nie mam .. jedynie to moge powiedziec ze pisza oni miedzy soba I rozmawiaja potajemnie !! nie wiem kiedy sie spotykaja I nie wiem gdzie ... wwiem , ze prawdopodobnie wyszlabym ja na winna I doprowadzilabym do mega klotni !! ale mam tez numer telefonu tej laski !
narazie obserwuje ! a maz mowi ze mam sie nie wtacac ze oni powinni to zalatwc miedzy soba a jak patrze na nia ze ona taak szczesliwa przyjachala to mi az ciezko jest przelkanac sline

kingoza a jakim cudem dowiedziałaś się,że on ją zdradza i masz jej numer? najpierw poinformowałabym jego,że wiesz o całej sytuacji i niech się tłumaczy