ZLECENIOBIORCZYNI-macierzyński
: 03 sty 2013, 23:17
Proszę o pomoc, może się ktoś orientuje.
Pracuję na umowę-zlecenie i przystąpiłam do opłacania dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, by mieć L4 oraz zasiłek macierzyński. Mam opłacane wszystkie składki.
Pierwsze dzwoniliśmy do zusu, by się upewnić, że takie świadczenia nam sie należą i potwierdzili, potem osobiście tam zajechaliśmy z mężem i powiedziano nam to samo, że:
-by pójść na chorobowe musi być okres wyczekiwania 90 dni
-by pójść na macierzyński nie trzeba mieć okresu wyczekiwania ponieważ mi się należy- nawet ten nowy dłuższy również.
-wychowawczy nie należy się
Później mój pracodawca też do zusów pojechał-stwierdził, że wszystko jest ok- i wziął formularze, wszystko pozałatwiał i od 1 grudnia mam opłacane dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.
Dziś się zdenerwowałam, ponieważ moja znajoma dziś mi z przekonaniem twierdzi, że nic mi się nie należy oprócz chorobowego. Kurcze, no...zdębiałam i zaczęłam szpierac w necie i znalazłam m.in.:
http://www.firma.egospodarka.pl/57546,Z ... ,47,1.html
..i wiele innych potwierdzających to co mówili w zusie.
Macie jakieś doświadczenie w tym względzie? Myślicie, że po chorobowym będzie należał mi się urlop macierzyński?
Jeśli nie, to by nas w wieki błąd wprowadzili z zusu a ja te 200 zł bym sobie zagospodarowała lub odłożyła. Oj, bym się wkurzyła! Myślę, że pójdę na chorobowe od maja i do porodu będę na chorobowym do sierpnia.
Pracuję na umowę-zlecenie i przystąpiłam do opłacania dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, by mieć L4 oraz zasiłek macierzyński. Mam opłacane wszystkie składki.
Pierwsze dzwoniliśmy do zusu, by się upewnić, że takie świadczenia nam sie należą i potwierdzili, potem osobiście tam zajechaliśmy z mężem i powiedziano nam to samo, że:
-by pójść na chorobowe musi być okres wyczekiwania 90 dni
-by pójść na macierzyński nie trzeba mieć okresu wyczekiwania ponieważ mi się należy- nawet ten nowy dłuższy również.
-wychowawczy nie należy się
Później mój pracodawca też do zusów pojechał-stwierdził, że wszystko jest ok- i wziął formularze, wszystko pozałatwiał i od 1 grudnia mam opłacane dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.
Dziś się zdenerwowałam, ponieważ moja znajoma dziś mi z przekonaniem twierdzi, że nic mi się nie należy oprócz chorobowego. Kurcze, no...zdębiałam i zaczęłam szpierac w necie i znalazłam m.in.:
http://www.firma.egospodarka.pl/57546,Z ... ,47,1.html
..i wiele innych potwierdzających to co mówili w zusie.
Macie jakieś doświadczenie w tym względzie? Myślicie, że po chorobowym będzie należał mi się urlop macierzyński?
Jeśli nie, to by nas w wieki błąd wprowadzili z zusu a ja te 200 zł bym sobie zagospodarowała lub odłożyła. Oj, bym się wkurzyła! Myślę, że pójdę na chorobowe od maja i do porodu będę na chorobowym do sierpnia.