Strona 1 z 2

Niepotrzebny stres? załamana

: 10 sty 2013, 03:05
autor: maja9120
Witam,
Temat pewnie znany wszystkim, czyli stres po tym jak zawiodło zabezpieczenie. Wiem, że pewność może mi dać tylko test i wizyta u ginekologa ale trochę za wcześnie na oby dwie rzeczy, bo od nieszczęsnego wypadku minęło 10 dni. Do ginekologa idę 14 stycznia ale też pewnie nie dowiem się tego, co mnie gryzie... Mam nadzieję, że ktoś mnie tutaj chociaż troszkę uspokoi...
Zacznę od początku. Mam 22 lata i jestem świadoma skutków współżycia dlatego się zabezpieczyliśmy, niestety prezerwatywa pękła. Cykle mam z reguły 28 dniowe ale w ostatnim czasie różnie to bywało przez stres. Czasem przyszedł 2 dni za wcześnie czasem 10. Ostatni w grudniu (9 grudnia) przyszedł dokładnie jak z zegarkiem w ręku. Do zbliżenia doszło 29 grudnia czyli wg 28-dniowego cyklu był to 21 dzień czyli niepłodny. 2 dni po stosunku dostałam miesiączkę. Nie przypominało to plamienia tylko zwyczajną miesiączkę. Od kilku dni źle się czuję. Po skończonej miesiączce miałam bóle jajnika. Częściej prawego później oby dwu. Zauważyłam jakby zwiększył mi się apetyt i jakbym zaczęła gromadzić wodę w organizmie (widzę to po biżuterii). Dodam też, że mój brzuch jest strasznie napięty i czuję, jakbym miała gorączkę... Mam nadzieję, że to tylko moja psychika i są to fałszywe sygnały. Niby po 10 dniach od stosunku nie ma się żadnych sygnałów ale jak wiadomo każda kobieta reaguje inaczej. Dlatego proszę o radę. Zrobić test paskowy taki który wykrywa ciążę już po 3-4 dniach czy nie mam powodu do obaw? Dodam, że nie doszło do wytrysku nasienia, bo w momencie kiedy się zorientowaliśmy, że prezerwatywa pękła przerwaliśmy stosunek.
Proszę o kilka słów na ten temat....
Pozdrawiam

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 10 sty 2013, 03:29
autor: maja9120
Pomoże ktoś? :(

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 16 sty 2013, 11:16
autor: TakaJakaJa
Nie chce mi się teraz liczyć, ale czy to przypadkiem nie jest po prostu środek cyklu i następna owulacja? Mnie w czasie owulacji zawsze boli jajnik i mam opuchnięte dłonie ;-)

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 19 sty 2013, 22:31
autor: ladybird23
maja czemu po prostu nie zrobisz testu?a z reszta juz jestes pewnie po wizycie ginekologicznej i co????

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 20 sty 2013, 00:09
autor: Małgorzatka
Jak przerwaliście to raczej luz...my tu nic nie podpowiemy niz czekać test zrobić- zaczekaj z tydzień i zrób test.
Skąd pewność, że 21 dc to nie płodny już?

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 03 mar 2016, 20:26
autor: sylwia93
Nie ma co się załamywać :) Teraz jest tyle różnych metod badania, tyle wiele osób nie ma nawet o tym pojęcia. Ja na przykład ostatnio robiłam badania pod kątem predyspozycji zachorowań na raka jajnika czy raka piersi. Super sprawa. Wszystkiego możesz dowiedzieć się i jednocześnie zamówić na zdrowegeny.pl.

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 05 mar 2016, 08:13
autor: iska992
Często stresujemy się bez powodu, na zapas a później okazuje się, że wszystko jest dobrze. Też tak mam i staram się przestać bo szkoda zdrowia :) Ja od kilku dni myślę o zamówieniu testu na gen BRCA z zdrowegeny.pl Chcę się dowiedzieć czy jestem w grupie ryzyka zachorowań na raka piersi i jajników. Chodzę regularnie na badania ale taki test może wiele powiedzieć o moim organizmie.

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 06 mar 2016, 14:11
autor: uwodzicielka1
ja czasem mam takie schizy że wyczuję sobie gruczoł a mam wrażenie że to guz. Dlatego wolę żeby to zrobił lekarz.

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 08 mar 2016, 13:11
autor: Lagenko
Jeżeli chodzi o stres to warto redukować go w sposób napisze to "naturalny",czyli po przez aktywność fizyczną,sport oraz pic ziółka uspokajające,w praktyce okazuje się to naprawdę bardzo skuteczne,bez konieczności przyjmowania leków.

Re: Niepotrzebny stres? załamana

: 14 mar 2016, 12:01
autor: DariaAwaria
Nie dziwię się, że się stresujesz… To naturalne, tylko warto znaleźć sposób na to, by poradzić sobie z tym na tyle, by myślenie o najgorszym nie dominowało całego życia. Pomoże wszystko, co lubisz, spacer, jakieś fajne hobby. Warto czymś ziołowym się wspomóc. Są kapsułki NaStres, działają na wiele objawów, a może ich być naprawdę sporo, aż sobie nie zdajemy sprawy. Jak się systematycznie bierze, to łagodzą stres.