BŁAGAM POMOCY - CHLOPAK KŁAMSTWO
: 10 lut 2013, 20:45
Witam,
Nie wiem co mam robic rycze juz godzine i błagam was o pomoc. Otoz mój tż z którym jestesmy juz 1,5 roku zadzwonil dzisiaj do mnie z pytaniem czy chce mu cos poweidziec, chodzilo o to ze usunelam wszystkie zdjecia jego bylej z jeggo nowego laptopa, ale od poczatku. Gdy zaczynalismy byc ze soba tz nie byl zdecydowany na mnie po 4 miesiacach zaczal mnie inorowac i olewac, okazalo sie po czasie ze przez miasiac gadal codziennie ze swoja byla dziewczyna , spotkal sie z nia i sie pocalowali, powiedzial mi na nastepny dzien troche to trwalo bo nadal nie wiedzial czy chce ze mna byc no ale przeprosil ja wybaczyłam bo kocham, 3 miesiace pozniej za moimi plecami znowu sie z nia spotkal przyjechala do niego no ale powiedzial ze tylko rozmawiali , ja sie zdenerwowalam ale on powiedzial ze nie zerwie z nia kontaktu no i wybaczylam bo kocham. po 3 miesiacach dowiedzialam sie ze ona nadal do niego pisze i chce sie z nia spotkac a on odroku nie powiedzial jej ze sie ze mna spotyka, no i sie bardzo zdenerwowalam wiec napisal jej wiadomosc zeby o nim nie zapominala ze mile wspomnienia i tak dalej wyslal jej zdjecie ktore mialo jakies wazne znaczenie w ich zwiazku , no i zerwal z nia w ten sposob kontakt, no ale 2 miesiace pozniej zgral zdjecia na jego nowego laptopa 'kraków z madzią itd' i wtedy choc bylam wsciekla :mur: powstrzymalam sie. Nadszedl czas jej urodzin date zapamietam do konca zycia - i poklocilismy sie bo nie chcialam zeby do niej pisalnie napisal i byl obrazony tydzien do czasu az nie wyszlo ze nie zna mojej daty urodzin. Miesiac pozniej czyli 2 tyg temu napisala do niego zeby oddal jej ksiazke , zgodzil sie umowili sie o 22!!!!!!!! , w tym samym dniu jeszcze okazalo sie ze plakietka ktora wisi obok naszego zdjecia to prezent od niej - bo taki to typ zbieracza - no i nie wytrzyamalam i za jego plecami pousuwalam tezdjecia - wiem to bylo glupie , dzwonie do niego powiedzial ze nie bedzie ze mna rozmawial, ze cos sie miedzy nami zmienilo po tym jak to zrobilam zebym mu dala swiety spokoj, ze odezwie sie jutro ale nie wie co dalej a ja go tak strasznie kochami nie chce go stracic wiec błagam was dziewczyny pomozcie bo nie wiem co jeszcze moge zrobic -
Nie wiem co mam robic rycze juz godzine i błagam was o pomoc. Otoz mój tż z którym jestesmy juz 1,5 roku zadzwonil dzisiaj do mnie z pytaniem czy chce mu cos poweidziec, chodzilo o to ze usunelam wszystkie zdjecia jego bylej z jeggo nowego laptopa, ale od poczatku. Gdy zaczynalismy byc ze soba tz nie byl zdecydowany na mnie po 4 miesiacach zaczal mnie inorowac i olewac, okazalo sie po czasie ze przez miasiac gadal codziennie ze swoja byla dziewczyna , spotkal sie z nia i sie pocalowali, powiedzial mi na nastepny dzien troche to trwalo bo nadal nie wiedzial czy chce ze mna byc no ale przeprosil ja wybaczyłam bo kocham, 3 miesiace pozniej za moimi plecami znowu sie z nia spotkal przyjechala do niego no ale powiedzial ze tylko rozmawiali , ja sie zdenerwowalam ale on powiedzial ze nie zerwie z nia kontaktu no i wybaczylam bo kocham. po 3 miesiacach dowiedzialam sie ze ona nadal do niego pisze i chce sie z nia spotkac a on odroku nie powiedzial jej ze sie ze mna spotyka, no i sie bardzo zdenerwowalam wiec napisal jej wiadomosc zeby o nim nie zapominala ze mile wspomnienia i tak dalej wyslal jej zdjecie ktore mialo jakies wazne znaczenie w ich zwiazku , no i zerwal z nia w ten sposob kontakt, no ale 2 miesiace pozniej zgral zdjecia na jego nowego laptopa 'kraków z madzią itd' i wtedy choc bylam wsciekla :mur: powstrzymalam sie. Nadszedl czas jej urodzin date zapamietam do konca zycia - i poklocilismy sie bo nie chcialam zeby do niej pisalnie napisal i byl obrazony tydzien do czasu az nie wyszlo ze nie zna mojej daty urodzin. Miesiac pozniej czyli 2 tyg temu napisala do niego zeby oddal jej ksiazke , zgodzil sie umowili sie o 22!!!!!!!! , w tym samym dniu jeszcze okazalo sie ze plakietka ktora wisi obok naszego zdjecia to prezent od niej - bo taki to typ zbieracza - no i nie wytrzyamalam i za jego plecami pousuwalam tezdjecia - wiem to bylo glupie , dzwonie do niego powiedzial ze nie bedzie ze mna rozmawial, ze cos sie miedzy nami zmienilo po tym jak to zrobilam zebym mu dala swiety spokoj, ze odezwie sie jutro ale nie wie co dalej a ja go tak strasznie kochami nie chce go stracic wiec błagam was dziewczyny pomozcie bo nie wiem co jeszcze moge zrobic -