Strona 1 z 1

Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 22:25
autor: Joanna24
Dziewczyny ratunku...mam dosc...to juz przekroczylo moje wszelkie granice...moj synek upodobal sobei zabawe w pupe...nie wiem do konca dokladnie na czym to polega...bo ciezko z nim sie dokonca porozumiec...wkladania roznych malych przedmiotow...to wiem bo go przylapalam...zabaw z innymi dziecmi w pupe i siusianie...nie wiem co robic...rozkladam juz rece...przerata mnie to...myslalam ze kilka powaznych rozmow na spokojnie przyniesie jakis efekt...nie przynioslo :( problem ciagnie sie od jakis dwoch lat...nie przypominam zeby widzial cos takiego w telewizji...nie wiem skad mu sie to wzielo...pierwszy komunikat byl z przedszkola..po rozmowie bylo troszke spokoju...pozniej po raz kolejny z kolezanka przylapany w przedszkolu...niby to ona go wciaz namawiala...i jak twierdzi szantazowala ze nie bedza juz kolegami...mieszkamy za granica...zdani sami na siebie...bez rodziny...myslalam ze po przeprowadzce i zmianie przedszkola temat pojdzie w zapomnienie...ale nie poszedl...ja juz nie mam sily...boje sie ze przez zachowanie synka moga nam go odebrac...tyle slyszalam o Niemieckim Jugendamcie ze sie boje...chce umowic wizyte u psychologa ale sie boje :( Pomozcie..jak dotrzec do synka ze to jest zle co robi.
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 22:28
autor: CMonikA
Joanna probujcie dużo, dużo rozmawiać z synkiem- to na prawde pomaga, jedna rozmowa tu nic nie da... przerabialiśmy, pewnien inny problem z synkiem i u nas wlasnie rozmowy dużo daly, ze od razu, ale po kilku dniach...\myślę, że wizyta u psychologa, rownież by coś dała,..

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 22:42
autor: Joanna24
Monika rozmawialam z nim kilkanascie razy...maz tez...i prosba i grozba...nic nie zadzialalo. :( dlatego jestem zalamana....dzisiaj sam mi powiedzial ze chcial sie z kolega pobawic w pupe...ale tamten sie nie zgodzil...nie chce zeby stracil kolegow.

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 22:43
autor: CMonikA
oj to nie dobrze, to może faktycznie spróbujcie wizyty w psychologa...

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 22:52
autor: JoannaS
Asiu skoro mieszkasz w DE to nie powinnas sie bac isc do psychologa.
Tutaj naprawde pomoga Ci rozwiazac problem .
A dziecko moga Ci zabrac jak wlasnie nie bedziesz nic robic zeby bylo dobrze choc to nie jest az taki problem zeby Ci go odebrali spokojnie :ico_oczko:
Tez wiele slyszalam i naprawde gorsze przypadki i tak szybko ludziom nie odbierali dzieci , wiec luz naprawde Jugendamt nie jest taki zły jak go malują. :ico_sorki: :-)
Idź poszukaj psychologa dzieciecego i szybciej sie problemu pozbedziesz niz jak bedziesz mu grozic.

Jak chodzilam do szkoly jezykowej to nauczycielka moja mowila ze jak ktos potrzebuje pomocy psychologa w sprawie dzieci to ona ma numer i moze nam dac wiec mysle ze to nie jest nic zlego prosic o pomoc specjaliste . :-)

Gdzie dokladnie mieszkasz ?

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 08 lip 2013, 23:08
autor: Joanna24
Asia ja mam kontakt na psychologa dzieciecego Polsko i niemieckojezycznego...pod koniec lipca mam spotkanie w sprawie Schlafstörung z mlodszym synkiem i tam tez jest wlasnie psycholog dzieciecy wiec mam wlasnie zamiar wstapic na krotka rozmowe...pol roku temu jak dzwonilam do jednej to mnie zbyla...ze to dziecko

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 09 lip 2013, 00:20
autor: JoannaS
Asiu to ze jedna Cie zbyla to nie znaczy ze druga zrobi to samo.
Sa "psycholodzy" i psycholodzy hihi

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 11 lip 2013, 13:09
autor: moni26
my w zeszłym roku też u nas na placu zabaw przyłapałyśmy dzieci jak w krzakach sobie pokazywały, ale było to jednorazowe.
Z wkładaniem przedmiotów też się spotkałam bo Martyny koleżanka namawiała ją na takie zabawy, ale na szczęście nie doszło do tego typu zabawy. Porozmawiałam z Martynką i wyjaśniłam że by ja to bolało jakby sobie coś włożyły w "psiapsiuche" i że by krew leciało. I u nas to wystarczyło.
Więc jak widać dzieci tak robią, tylko że u ciebie to trwa dosyć długo z tego co piszesz. Musi to mieć jakieś podłoże, bo z niczego to się na pewno nie bierze :ico_sorki:

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 16 wrz 2014, 07:10
autor: kijanka
Myślę,ze w takim przypadku warto jest wybrać się do psychologa. Na pewno usłyszałabyś wiele przydatnych rad, które by Ci sie przydały,..
Jesteś może z Warszawy? Jeśli tak to mogę Ci doradzić,ze dobry psycholog dziecięcy przyjmuje tutaj:
http://psychoterapia-kielczyk.pl/psycholog-dzieciecy/
Sama chodziłam tam ze swoją córką. Również miałam z nią problemy, niemniej trochę innego rodzaju. Na szczęście dało się je zniwelować.

Re: Pomocy...Przerasta mnie juz to co robi moj 5-cio latek

: 01 paź 2014, 21:57
autor: kobieta28
no myślę że jak najszybciej konsultacja z seksuologiem...hmm no innego wyjścia nie widzę...może ktoś go jakoś skrzywdził?nie czekaj bo nie wiadomo skąd się mu wzięły takie zabawy...ale jak na 5 latka a piszesz że to się zaczęło 2 lata temu...to takie zachowanie nie jest normalne...

=================
Najlepsze działki pod budowę nieruchomości opolskie