Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej! Piszę na tym forum pierwszy raz, najpierw napisałam na kafeterii, ale niestety więcej było głupich odpowiedzi niż czegoś sensownego. Mam pewien problem - 7-letnia córeczka mojej siostry przyłapała nas (narzeczonego i mnie) na seksie. Nie wiem, ile widziała - F. zobaczył ją jak stała w drzwiach, nie wiem jak długo tam stała i patrzyła. Na pewno widziała seks oralny i klapsy (próbowaliśmy z nią rozmawiać, była w szoku że "wujek bije ciocię"). Na początku nie chciała rozmawiać z nami w ogóle (nie wiem co myślała) teraz jak próbowaliśmy mówić, że dorośli tak okazują sobie uczucia, to widać, że tego nie rozumie i nie mieści sie jej to w głowie.
Co robić? Jak jej to wytłumaczyć? Moja starsza siostra jest bardzo konserwatywna - nie wytłumaczyła dziecku nawet tego, że chłopcy różnią się od dziewczynek i skąd się biorą dzieci...

No takie sytuacje zawsze są nie komfortowe, ale udawanie, że nie ma sprawy, czy właśnie typowo konserwatywne podejście za dobre nie jest. To dobrze, że próbowaliscie rozmawiać z mała, ale może było za wcześnie, była w szoku. Generalnie trzeba podejść jakoś inaczej. W sensie, że jak są przyjaciele to bardzo sie lubią, mogą na siebie zawsze liczyć, lubią spędzać ze sobą czas (i tu mozna zapytać czy masz jakaś najlepsza przyjaciólkę). Mozna pociągnąc temat, że wtedy te dwie osoby rozumieją sie bez słów, że np. inni nie wiedzą z czego się smieją, maja jakies sekrety itd. I można przejść dalej, że jeżeli są osoby dorosłe, ale kobieta i mężczyzna - to oni też się przyjaźnią. Że też mają rózne swoje zabawy i tajemnice, ale przeznaczone dla dorosłych, zgodnie z wiekiem. Można wytłumaczyć, że tak jak młode osoby bawią się lalkami, w dom, w szkołę, to dorośli też lubią się bawić, ale to wcale nie sprawia im bólu, tylko przyjemność. Że tak dwie osoby okazują sobie miłość po latach, jak mają do siebie zaufanie itd. Ja spróbowałabym w tę stronę porozmawiać:)

No powiem Ci że rzeczywiście masz trudną sytuacje i chyba sama nie wiedziałabym jak dziecku takie sprawy wytłumaczyć. Może jak dziecku przejdzie szok to będzie bardziej otwarta na rozmowę z Tobą i dasz radę wytłumaczyć jej że ludzie okazują sobie uczucia w taki i taki sposób. Powiem Ci że szczerze Ci współczuję tego wszystkiego. I życzę powodzenia