Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Z tego co wiem, w tym roku zmieniają się zasady nadawania dzieciom imion. Mianowicie, będzie możliwość nadawania dzieciom obcych imion - dokładne wytyczne można znaleźć na http://www.mamazone.pl/artykuly/prawo-i ... 2015r.aspx. Co o tym sądzicie? Pewnie liczba zagranicznych "ciekawych" imion wzrośnie.

No nie wiem mi się osobiście nie podoba fakt że polskie imiona gdzieś giną :P bo rodzice chcą jakoś wyjątkowo nazwać dziecko tylko to potem ono musi się użerać w szkole z ewentualnymi docinkami.

Słyszałem, że od marca 2015 roku będzie możliwość nadawania imion używanych za granicą. Ciekawe czy takie imiona sie przyjmą na szeroką skalę?

Ja to bym dala córce imię po mojej albo męza mamie, a synkowi po tacie czy teściu :) Uważam ,że to takie urocze i fajne. Aczkolwiek wielu moim koleżankom nie podoba sie ta opcja. A Wy co sądzicie?

Ja dałam córce na drugie po mamie i teściowej bo maja tak samo :D pierwsze to imię które podoba się mi i mężowi - Julia. Drugą córkę nazwałabym chyba Elena.

Słyszałem, że od marca 2015 roku będzie możliwość nadawania imion używanych za granicą. Ciekawe czy takie imiona sie przyjmą na szeroką skalę?

Czy na szeroką skalę to nie sadzę, to pewnie będą mimo wszystko jednostkowe przypadki, choć już coraz częściej spotykane są "zagraniczne" imiona dla dziewczynek, jak Nikol (jakby nie mogła być Nikola...) czy Stefani.

Widać, że rodzice chcą się dowartościować kosztem dziecka zabierając ta literkę "a" na końcu. Nie zrozumiały dla mnie zabieg językowy - ale nie mnie to oceniać, mnie bardzo podoba się imię Zosia - choć mniej jak by wołali Zocha czy Zośka. Ale u mnie to jeszcze długi czas na podejmowanie decyzji odnośnie imiona dla dziecka.

mnie bardzo podoba się imię Zosia - choć mniej jak by wołali Zocha czy Zośka.

Zosia dla mnie ujdzie, ale jednak chyba już zawsze będzie mi się kojarzyć ze ś.p. ciocią, na która babcia zawsze wołała "Zocha" :)

Osobiście preferuje proste, polskie imiona. Jan, Stanisław, Maria... Dżesiką czy Andżeliką tylko się krzywdę dziecku robi. Warto o tym pomyśleć.

Popieram post wyżej. Żadna jesica, kevin, margarita :)